W związku z tym, że walka wieczoru z gali UFC 161 została odwołana w związku z kontuzją Renana Barao (30-1 MMA, 5-0 UFC). UFC postanowiła zrekompensować tą stratę kibicom i dodała starcie w wadze ciężkiej. Najprawdopodobniej w szóstejwalce karty głównej wystąpią Roy Nelson (19-7 MMA, 6-3 UFC) i Stipe Miocic (9-1 MMA, 3-1 UFC).

W jednym z programów telewizyjnych prezes UFC, Dana White, potwierdził iż obaj zwodnicy pojawią się na gali z numerem 161. Gala odbędzie się 15 czerwca w kanadyjskim Winnipeg. Walką wieczoru będzie pojedynek byłego mistrza UFC, Rashada Evansa (17-3-1 MMA, 12-3-1 UFC) z byłem mistrzem Pride i Strikeforce, Danem Hendersonem (29-9 MMA, 6-3 UFC).

Nelson wygrał ostatnie trzy pojedynki. Pokonał przez nokauty takich zawodników jak Kongo, Mitrione i Herman. Chorwat, Miocic przegrał pierwszy raz w karierze na gali UFC on FUEL TV ze Stefanem Struve przez TKO. Wiele mówiło się o wysokim poziomie bokserskich technik chorwackiego zawodnika, ale dużo bardziej celne techniki wyprowadzał Holender i to on ostatecznie zwyciężył w tym starciu.

Miocic miał zmierzyć się z Australijczykiem Soa Palelei (18-3 MMA, 0-1 UFC), który teraz pozostaje bez przeciwnika. Nie wiadomo, czy organizacji uda się znaleźć dla niego zastępstwo. Jeśli się to nie uda, to prawdopodobne zobaczymy go na UFC 162.