Makhachev vs Tsarukyan i Dvalishvilli vs Nurmagomedov na UFC 311
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: niedziela, 08, grudzień 2024
Tradycyjnie w środę szef UFC, Dana White ogłosił nowe pojedynki zakontraktowane na kolejne galę UFC. Podczas gali UFC 311 zaplanowanej na 18 stycznia w Los Angeles zobaczymy dwie walki o pasy. Czempion dywizji lekkiej, Islam Makhachev (26-1) spotka się z Armanem Tsarukyanem (22-3). Gruzin Merab Dvalishvilli (18-4) stanie do pierwszej obrony pasa dywizji koguciej z Umarem Nurmagomedovem (18-0). Pojedynki będą walka wieczoru oraz co-main eventem gali.
Dla Makhacheva będzie to powrót po zwycięstwach nad byłym dominatorem dywizji piórkowej, Alexem Volkanovskim, Dustinem Poirierem oraz nad Charlesem Oliveirą. Notowany na drugim miejscu bez podziału na kategorie wagowe zawodnik może pochwalić się seria 13 kolejnych zwycięstw w największej lidze MMA na świecie. Swoją drogą już raz pokonał Tsarukyana, a było to podczas gali UFC Fight Night 149.
Ormianin w zeszłym roku wygrał dwie walki. Najpierw pokonał przez niejednogłośną decyzją sędziów byłego czempiona dywizji lekkiej, Charlesa Oliveirę, a ostatnio w zaledwie 64 sekundy zastopował Beneila Dariusha. Oprócz Makhacheva jedyną porażkę w UFC poniósł w walce z byłym mistrzem KSW dwóch kategorii wagowych, Mateuszem Gamrotem.
Merab Dvalishvilli mimo kampanii medialnej mającej na celu zestawienie go z Petrem Yanem został zestawiony z niepokonanym podopiecznym Khabiba Nurmagomedova. Gruzin wywalczył pas pokonując Amerykanina, Seana O'Malleya przez decyzję sędziów. Krytykowany przez innych zawodników dywizji koguciej za próbę pójścia na łatwiznę, a najgłośniej przez Nurmagomedova, zawodnik ostatecznie został zestawiony z teoretycznie lepszym od siebie zapaśnikiem, co każe nam myśleć że w pierwszej obronie pasa przekonamy się jakim mistrzem jest Merab.
Niepokonany kuzyn Khabiba ma do tej pory sześć walk pod sztandarem UFC. W sierpniu wygrał swój pierwszy main event w największej lidze MMA na świecie pokonując przez jednogłośną decyzję sędziów Cody'ego Sandhagena na UFC on ABC 7. Mimo ostatnich doniesień i wypowiedzi o kontuzji Dagestańczyka, który rzekomo miał nie być gotowy na walkę w styczniu, ostatecznie zdecydował się na podjęcie rękawicy w przypadku walki o pas.
Autor: Paweł Sawicki
Dla Makhacheva będzie to powrót po zwycięstwach nad byłym dominatorem dywizji piórkowej, Alexem Volkanovskim, Dustinem Poirierem oraz nad Charlesem Oliveirą. Notowany na drugim miejscu bez podziału na kategorie wagowe zawodnik może pochwalić się seria 13 kolejnych zwycięstw w największej lidze MMA na świecie. Swoją drogą już raz pokonał Tsarukyana, a było to podczas gali UFC Fight Night 149.
Ormianin w zeszłym roku wygrał dwie walki. Najpierw pokonał przez niejednogłośną decyzją sędziów byłego czempiona dywizji lekkiej, Charlesa Oliveirę, a ostatnio w zaledwie 64 sekundy zastopował Beneila Dariusha. Oprócz Makhacheva jedyną porażkę w UFC poniósł w walce z byłym mistrzem KSW dwóch kategorii wagowych, Mateuszem Gamrotem.
Merab Dvalishvilli mimo kampanii medialnej mającej na celu zestawienie go z Petrem Yanem został zestawiony z niepokonanym podopiecznym Khabiba Nurmagomedova. Gruzin wywalczył pas pokonując Amerykanina, Seana O'Malleya przez decyzję sędziów. Krytykowany przez innych zawodników dywizji koguciej za próbę pójścia na łatwiznę, a najgłośniej przez Nurmagomedova, zawodnik ostatecznie został zestawiony z teoretycznie lepszym od siebie zapaśnikiem, co każe nam myśleć że w pierwszej obronie pasa przekonamy się jakim mistrzem jest Merab.
Niepokonany kuzyn Khabiba ma do tej pory sześć walk pod sztandarem UFC. W sierpniu wygrał swój pierwszy main event w największej lidze MMA na świecie pokonując przez jednogłośną decyzję sędziów Cody'ego Sandhagena na UFC on ABC 7. Mimo ostatnich doniesień i wypowiedzi o kontuzji Dagestańczyka, który rzekomo miał nie być gotowy na walkę w styczniu, ostatecznie zdecydował się na podjęcie rękawicy w przypadku walki o pas.
Autor: Paweł Sawicki