Twórca i twarz najgłośniejszych loterii jakie odbywały się w naszym kraju Kamil L. ps. "Budda", oraz jego partnerka Aleksandra K. o pseudonimie "Grażynka" zostali zatrzymani na trzy miesiące. Decyzję o sankcji podjął Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie na wniosek Prokuratury Krajowej w Szczecinie, która prowadzi sprawę o oszustwa Vat'owskie jak i szereg innych zatrzutów.

Wobec trzech innych osób Sąd także przychylił się do wniosów aresztowych a wobec pięciu innych podejrzanych zastosowano inne środki. Sprawa to pokłosie poniedziałkowego zatrzymania Youtubera przez CBŚP w dzień po przeprowadzonej loterii.

Jak poinformował portal GS24.pl: "Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie rozpoznał wnioski prokuratora o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec pięciorga podejrzanych.

 Sąd uznał, że dowody dotychczas zgromadzone przez oskarżyciela wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez każdą z osób podejrzanych zarzuconych im przestępstw.

W ocenie Sądu na obecnym etapie postępowania istnieje obawa matactwa procesowego ze strony podejrzanych, którzy przebywając na wolności mogliby bezprawnie wpływać na dowody, które nadal oskarżyciel powinien pozyskiwać i zabezpieczać procesowo bez żadnych zniekształceń. Obawa matactwa wynika także z grożącej podejrzanym surowej kary pozbawienia wolności, której górna granica przekracza 8 lat.

W realiach przedmiotowej sprawy, na jej obecnym początkowym etapie, jedynie najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania może zagwarantować subordynację procesową każdego z podejrzanych i zabezpieczyć prawidłowy oraz niezakłócony przebieg śledztwa. Sąd Rejonowy określił wobec każdej z osób tymczasowo aresztowanych okres stosowania tego środka na 3 miesiące od daty zatrzymania.

Postanowienia Sądu Rejonowego są nieprawomocne i zaskarżalne do Sądu Okręgowego w Szczecinie. Orzeczenia te są natomiast natychmiast wykonalne, co skutkuje tym, że podejrzani przebywają w aresztach tymczasowych. - przekazał SSO Michał Tomala."

Obrona oskarżonych jest innego zdania i zamierza się odwoływać. "Złożyliśmy już zażalenie na decyzję Sądu Rejonowego o areszcie dla naszej klientki. Pani Aleksandra nie przyznaje się do winy. Na tym etapie sprawy nie możemy więcej podać informacji" - mówi mecenas Marta Kowalińska, z kancelarii Tumielewicz, która jest pełnomocniczką podejrzanej pani Aleksandry K.

W tym samym tonie wypowiada się obrońca "Buddy": "W ciągu 7 dni złożymy zażalenie na zastosowanie aresztu. Liczymy na obiektywną ocenę materiału dowodowego przez Sąd drugiej instancji i różnicowanie sytuacji procesowej - napisał na Instagramie mec. Mateusz Mickiewicz, który broni "Buddę".