Absolutny mistrz świata w kategorii superkoguciej (122 lbs, 55.3 kg) niepokonany Naoya Inoue (27-0, 24 KO) w dość kuriozalny sposób obronił pasy mistrzowskie WBC, WBA, IBF i WBO wygrywając przez techniczny nokaut w siódmej rundzie z Irlandczykiem TJ Doheny (26-4, 20 KO). Pojedynek odbył się w Tokio w stolicy Japonii we wtorek 3 września.

Na początku siódmej rundy Doheny przyjął kilka mocnych ciosów na tułów i zaczął utykać i ukląkł na moment, po czym wskazując rękawicą na plecy zasygnalizował, że nie może kontynuować pojedynku. Walka została przerwana.

31-letni japoński fenomen to aktualnie jedyny absolutny mistrz świata czterech organizacji. Zadebiutował na zawodowym ringu w 2012 roku. Po sześciu pojedynkach został mistrzem świata, zdobywając tytuł WBC w kategorii muszej (do 50,8 kg). Następnie został mistrzem drugiej dywizji supermuszej (do 52,2 kg) i absolutnym mistrzem kategorii koguciej (do 53,5 kg). W wadze superkoguciej obronił pasy po raz trzeci w karierze.

Autor: Tomasz Majewski