Były już mistrz wagi lekkiej UFC Khabib Nurmagomedov nie zasypia grusze w popiele na sportowej emeryturze, na którą wysłał się sam a ofcjalnie poprosiła go o to jego Mama. Fenomenalny awarski fighter szybko rozwija swoje projekty biznesowe. Po sieci telefonii komórkowej w rodzinnym Dagestanie, przejęciu organizacji walk MMA, teraz przyszła kolej na otwarcie sieci klubów fitness w Rosji i rejstrację szkoły sportowej.

W szczegółach wygląda to tak, iż firma Sildi należąca do Nurmagomedova, złożyła wniosek do rosyjskiego urzędu rejstrowego (Rospatent - przyp. red.) o zarejestrowanie sieci klubów fitness Khabib Gym i szkoły sztuk walki nazwanej na cześć zmarłego w 2019 roku Abdulmanapa Nurmagomedova, ojca Khabiba. Informację o tym podał telekanał "Mash".

Według nieoficjalnych informacji kluby fitness Khabiba Nurmagomedova będą działać nie tylko w Rosji, ale planowane jest otwarcie również gymu w Londynie (Wielka Brytania) i na Bliskim Wschodzie, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej, gdzie Khabib gościł w 2018 i 2019 roku. Na razie nie wiadomo czy do gymów wstęp będą miały kobiety, bo jak powszechnie wiadomo, Khabib publicznie demonstrował niechęć nawet do podawania ręki kobietom. Kilkukrotnie miało to miejsce w świetle kamer a znamiennym był fakt  okazywania lekceważenia np. Megan Olivi z UFC. Jednak biznes to biznes i być może w tym wypadku, on zwycięży kulturowe zaszłości.

Przypomnijmy, że Khabib Nurmagomedov tylko w ostatnich miesiącach zainwestował pieniądze w kilka projektów. Uruchomił sieć komórkową Eagle Mobile i odkupując ligę walk Gorilla FC i przemianowując ją na Eagle Fighting Championship, stał się szefem firmy promocyjnej, która debiutowała pod nową nazwą w dniu 4-go grudnia. Wielce ciekawym jest, czy przy takim rozmachu inwestycyjnym nie będzie potrzebny zastrzyk gotówki, którą mogłyby uruchomić pojedynki z Georgesem St.Pierre'm lub Conorem McGregorem. Kibice gotowi byliby sporo zapłacić by zobaczyć takie walki, ale oficjalnie Khabib od 24 października 2020 roku i gali UFC 254 jest na emeryturze.