Na 30-go stycznia planowane jest kolejne wydarzenie organizacji Glory Kickboxing, która tuż po lockdownie zamierza przeprowadzić event Glory 77: Verhoeven vs. Ben Saddik 3. Po wydarzeniu Glory 76 Badr vs Benny, to kolejna gala do niedawna największej światowej organizacji walk w formule K-1. Póki co można być pewnym walki wieczoru o pas wagi ciężkiej "Króla Kickboxingu" Rico Verhoevena (56-10, 17 KO) z pauzującym od dwóch lat, potężnym Jamalem Ben Saddikiem (36-8, 29 KO).

Będzie to trzecie starcie obu zawodników po tym jak walczyli ze sobą w 2011 roku i 2017. Pierwszy pojedynek, gdy mieli po 22 i 23 lata wygrał Marokańczyk mieszkający w Belgii. Było to jeszcze w czasach potężnej organizacji It's Showtime, a na kolejną ringową wojnę trzeba było czekać sześć lat i tu triumfował Holender.

Mający 205 cm i ważący ok. 130 kg Ben Saddik od dawna domagał się walki twierdząc, że jest pomijany na rzecz kolejnych walk Badr Hari vs Rico i nie dostaje szansy walki o pas, pomimo wygrania Turnieju Wagi Ciężkiej na Glory 62: Rotterdam. Teraz 30-latek z Brukseli, taką szansę dostanie i już warto rezerwować czas na to wydarzenie. Wszak w ostatnim pojedynku znokautował bez problemu Benjamina Adegbuyi, który tak dobrze pokazał się w boju z Badrem Harim dwa tygodnie temu.

Drugie starcie, które przyciągnie uwagę świata Kickboxingu to walka o pas wagi półciężkiej (95 kg) obrońcy tytułu Rosjanina Artema Vakhitova (20-5, 8 KO) i Brazylijczyka Alexa "Poatana" Pereira (41-6, 30 KO), który jest mistrzem niższej średniej kategorii wagowej do 85 kg. To dobry ruch organizacji, bo Vakhitov walczy mało efektownie, ale skutecznie i praktycznie zablokował tę wagę. Tego nie można powiedzieć o Brazylijczyku, który ma na koncie znokautowanie mistrza UFC Israela Adesanyi i trenuje z Gloverem Teixeirą, pretendentem do pasa wagi półciężkiej dzierżonego przez Jana Błachowicza. Atak na pas wagi półciężkiej dałby mu historyczny status podwójnego mistrza Glory Kickboxing.