Bartosz Fabiński vs Andre Muniz na UFC Fight Night Las Vegas
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 24, lipiec 2020
34-letni polski zawodnik wagi Bartosz Fabiński (15-3 MMA, 4-1 UFC) zmierzy się z młodszym o cztery lata Brazylijczykiem André "Sergipano" Munizem (19-4 MMA, 1-0 UFC) w swoim drugim pojedynku w wadze średniej w UFC. Do walki dojdzie 5 września br. na gali UFC Fight Night: Overeem vs. Sakai, która planowana jest w Las Vegas w stanie Nevada (USA).
Polak poza pierwszym pojedynkiem z Garrethem McLellanem na UFC Fight Night 64 w Krakowie występował w wadze półśredniej. W amerykańskiej organizacji wygrał cztery walki i raz uległ innemu Brazylijczykowi Michelowi Prazeresowi, podczas gali UFC Fight Night 140: Magny vs. Ponzinibbio w Argentynie 1,5 roku temu wstecz.
Podczas 4,5 roku w Ultimate Fighting Championship Fabiński miał sporo przerw spowodowanych kontuzjami. Trzykrotnie odwoływano jego walki a jedna z przerw wyniosła, aż 18 miesięcy. Polski fighter borykał się z różnego rodzaju kontuzjami. Ostatnią z nich miał przed walką z Sergeyem Khandozhko w Szwecji, gdy doznał bolesnego urazu zerwania przyczepów mięśnia piersiowego. Poddał się wówczas operacji i była ona udana a jedynym śladem były szwy na lewej stronie klatki i ramienia.
W ostatnim pojedynku na gali Cage Warriors 113, polski zawodnik zmierzył się z doświadczonym Anglikiem Darrenem Stewartem i po trzech rundach dominacji zwyciężył w tym pojedynku na punkty. Co ciekawe to był pojedynek zastępczy, bowiem w marcu odwołano galę w Londynie z powodów koronawirusowych i UFC wyjątkowo wypożyczyło Polaka do walki w innej organizacji uznając ją za stoczoną w ramach własnych zasobów.
Brazylijczyk nazywany "Sergipano", dwukrotnie walczył na imprezach Dana White Contender Series 2018 i DWCS 2019, skąd trafił do UFC i wygrał w niej jeden pojedynek z Antônio Arroyo na UFC on ESPN+ 22 w listopadzie 2019. W swojej karierze walczył nawet w Rosji, gdzie na gali United Caucasian Fight Championship 1: Team Caucasus vs. Team World, gdzie w 50 sekund pokonał go Azamat Murzakanov.
Polak poza pierwszym pojedynkiem z Garrethem McLellanem na UFC Fight Night 64 w Krakowie występował w wadze półśredniej. W amerykańskiej organizacji wygrał cztery walki i raz uległ innemu Brazylijczykowi Michelowi Prazeresowi, podczas gali UFC Fight Night 140: Magny vs. Ponzinibbio w Argentynie 1,5 roku temu wstecz.
Podczas 4,5 roku w Ultimate Fighting Championship Fabiński miał sporo przerw spowodowanych kontuzjami. Trzykrotnie odwoływano jego walki a jedna z przerw wyniosła, aż 18 miesięcy. Polski fighter borykał się z różnego rodzaju kontuzjami. Ostatnią z nich miał przed walką z Sergeyem Khandozhko w Szwecji, gdy doznał bolesnego urazu zerwania przyczepów mięśnia piersiowego. Poddał się wówczas operacji i była ona udana a jedynym śladem były szwy na lewej stronie klatki i ramienia.
W ostatnim pojedynku na gali Cage Warriors 113, polski zawodnik zmierzył się z doświadczonym Anglikiem Darrenem Stewartem i po trzech rundach dominacji zwyciężył w tym pojedynku na punkty. Co ciekawe to był pojedynek zastępczy, bowiem w marcu odwołano galę w Londynie z powodów koronawirusowych i UFC wyjątkowo wypożyczyło Polaka do walki w innej organizacji uznając ją za stoczoną w ramach własnych zasobów.
Brazylijczyk nazywany "Sergipano", dwukrotnie walczył na imprezach Dana White Contender Series 2018 i DWCS 2019, skąd trafił do UFC i wygrał w niej jeden pojedynek z Antônio Arroyo na UFC on ESPN+ 22 w listopadzie 2019. W swojej karierze walczył nawet w Rosji, gdzie na gali United Caucasian Fight Championship 1: Team Caucasus vs. Team World, gdzie w 50 sekund pokonał go Azamat Murzakanov.