Wydawało się, że czas odmrażania gospodarki i działaności w Mieszanych Sztukach Walki po epoce koronawirusa Covid-19 będzie nudny i długi, ale nic podobnego! Już na starcie mamy jeden z pierwszych konfliktów pomiędzy zawodnikami, mającymi walczyć na najbliższych galach. Zwycięzca pierwszej pokoronawirusowej imprezy, turnieju WOTORE 2, Michał Pasternak (14-4) na dobre nie zdążył się nacieszyć sukcesem sprzed 1,5 tygodnia a już został wyzwany w dość niewyszukany sposób przez pauzującego od 1,5 roku Macieja Różańskiego (10-3). Do walki miało dojść na gali organizacji EFM w dniu 20 czerwca.

"Pseudomistrzu walk ma gołe pięści z amatorami, poszukaj jaj w spodniach i weź walkę! Nie wybrzydzaj, jak jesteś taki łasy na pieniążki to jak mnie pokonasz oddam Ci 4 tys. z mojej gaży, pasuje?" - napisał we wstępie znany z walk w organizacjach ACB i FEN zawodnik Berserker's Team Stargard Szczeciński.

"Chicialem zawalczyć 20 czerwca na gali European Fight Master, mialem dostać kogoś na przetarcie, ale nie było chętnych a byla propozycja Michał Pasternak , ale kiedy kontrakty zostały juz spisane, warunki dogadane po obu stronach to przemyślał i zażądał 2- 3 razy większych pieniędzy, oczywiście nie realnych dla organizatora... Jeśli też nie lubisz pozerów , pseudo wojownikow na pokaz, proszę udostępnij" - napisał w oryginalnym wpisie opatrzonym zabawną grafiką.

Na ten wpis zareagował sam zainteresowany czyli Michał Pasternak. "Czekam na zdjęcie kontraktu z moim podpisem gdzie rzekomo miałem się wycofać :), a jeszcze bardziej nie mogę się doczekać aż któraś federacja wyłoży gaże na ten pojedynek aby doszedł do skutku.Tylko nie informując mnie 17 dni wcześniej o rzekomym zestawieniu :)" - napisał podpieczny Mirosława Oknińskiego i zarazem zawodnik trenujący w Copacabana Kielce.

Kibice mogą być nieco zaskoczeni tym konfliktem, ale wyjaśniamy po zasięgnięciu informacji, iż pierwotnie Pasternak miał walczyć z Markiem Samociukiem na gali EFM i na tą walkę wyasygnowano pewną kwotę za zwycięstwo dla M. Pasternaka. Niestety Samociuk wycofał się z walki i padła propozycja walki z Różańskim a kwota uległa podwojeniu, co ponoć nie spotkało się to z aprobatą organizatora.

Zresztą, częściowo ten fakt potwierdza wpis Mirosława Oknińskiego: "Rozanski Klamie lub zostal oszukany przez organizatorow Gali. PASTERNAK nie podpisal zadnego kontraktu. Stek klamstw i oszczerstw. PASTERNAK mial propozycje walki z Samociukiem i na ta walke sie zgodzil byly to ustalenia tylko ustne nie bylo nic o walce z Rozanskim zadnego kontraktu.Dostalismy dwa dni temu propozycje walki z Rozanskim i zaproponowalismy kwote organizator nie wyrazil ochoty zorganizowania walki za taka gaze wiec my zakonczylismy rozmowy. PASTERNAK walczyl o pas One z Rogerem Gracje gdzie na 3tyg przed walka zgodzil sie na zmiane limitu z 93.kg na 103 kg bo Roger nie mogl zrobic wagi .Na 3 tyg przed walka z marszu wziol walke z Sthyrkowem ktory pokonal De Frisa mistrza KSW .Pasternak walczyl z podwojnym mistrzem One i dal rowna walkę. PASTERNAK walczyl z zerwanym wiazadlem krzyzowym w pierwszej walce w One. DROGI zawodniku Rozanski sprawdz fakty zaczym cos glupiego napiszesz chyba ktos cie oszukal napewno to nie Pasternak." - przytaczamy w oryginale wpis trenera i czekamy na dalszy bieg wydarzeń.

Organizacja European Fight Masters powołana do życia przed 7 laty, ale niemal w przededniu wydarzenia planowanego w Ostrawie w Czechach w listopadzie 2013 została odwołana. Teraz ma być ponownie aktywowana w wersji studyjnej w stolicy Niemiec, gdzie przewidziany jest także udział byłego mistrza KSW Michała Materli i kilku innych fighterów z Polski. Kieruje nią manager Michała Materli, Norbert Sawicki, który niegdyś wprowadzał do UFC Daniela Omielańczuka.