Demetrious Johnson walczy o pas ONE Championship z Adriano Moraesem
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 14, styczeń 2020
Były mistrz UFC w wadze muszej 33-letni Demetrious Johnson (30-3-1 MMA, 3-0 One), stanie przed szansą zdobycia tytułu mistrza wagi muszej ONE Championship. "Mighty Mouse" w czwartym występie w największej azjatyckiej organizacji walk MMA, zmierzy się z pauzującym od roku mistrzem Adriano Moraesem (18-3 MMA, 9-3 One) z Brazylii.
Walka będzie głównym wydarzeniem gali One: Reign of Dynasties w Chongqing w Chinach w dniu 11-go kwietnia. Będzie to też pierwsza impreza w 2020 roku w Kraju Ś i piąta z już zaplanowanych w tym roku. Amerykanin, wygrał w ubiegłym roku Grand Prix wagi muszej (61,2 kg) i pokonał trzech różnych przeciwników, na starcie kariery w One Championship.
Demetrious Johnson uznawany jest za najlepszego zawodnika wagi muszej na świecie poza Henrym Cejudo, chociaż od 1,5 roku nie wystąpił w tej kategorii wagowej, właśnie jemu ulegając na UFC 227: Dillashaw vs. Garbrandt 2 i tracąc pas mistrza. UFC sprytnie pozbyło się go, bo "nie sprzedawał PPV". Nie bez żalu, bo po zaledwie jednej porażce od 2011 roku. Wszystkie walki w One Champinship stoczył już jednak w wadze koguciej, która w azjatyckiej organizacji ma nazwę "musza". Tak więc tak czy tak jest jednym z najlepszych i najlepszym zawodnikiem tej wagi w One Championship.
Trzykrotny mistrz wagi muszej Moraes przegrał trzy walki w One Championship, ale każda porażka była kontrowersyjną decyzją. Brazylijczyk obronił tytuł dwukrotnie. W ostatnich dwóch walkach przegrał i wygrał z Geje Eustaquio a wcześniej efektownie pokonał ostatniego rywala Jonsona, Danny'ego Kingada. Tyle, że nie walczył od roku. Był nieaktywny od czasu, gdy walczył z Eustaquio o tytuł na One: Hero's Ascent. Prawdopodobnie długa przerwa wynikała z tego, że ośmiu najlepszych zawodników brało udział w Grand Prix. Tym samym w którym triumfował
Walka będzie głównym wydarzeniem gali One: Reign of Dynasties w Chongqing w Chinach w dniu 11-go kwietnia. Będzie to też pierwsza impreza w 2020 roku w Kraju Ś i piąta z już zaplanowanych w tym roku. Amerykanin, wygrał w ubiegłym roku Grand Prix wagi muszej (61,2 kg) i pokonał trzech różnych przeciwników, na starcie kariery w One Championship.
Demetrious Johnson uznawany jest za najlepszego zawodnika wagi muszej na świecie poza Henrym Cejudo, chociaż od 1,5 roku nie wystąpił w tej kategorii wagowej, właśnie jemu ulegając na UFC 227: Dillashaw vs. Garbrandt 2 i tracąc pas mistrza. UFC sprytnie pozbyło się go, bo "nie sprzedawał PPV". Nie bez żalu, bo po zaledwie jednej porażce od 2011 roku. Wszystkie walki w One Champinship stoczył już jednak w wadze koguciej, która w azjatyckiej organizacji ma nazwę "musza". Tak więc tak czy tak jest jednym z najlepszych i najlepszym zawodnikiem tej wagi w One Championship.
Trzykrotny mistrz wagi muszej Moraes przegrał trzy walki w One Championship, ale każda porażka była kontrowersyjną decyzją. Brazylijczyk obronił tytuł dwukrotnie. W ostatnich dwóch walkach przegrał i wygrał z Geje Eustaquio a wcześniej efektownie pokonał ostatniego rywala Jonsona, Danny'ego Kingada. Tyle, że nie walczył od roku. Był nieaktywny od czasu, gdy walczył z Eustaquio o tytuł na One: Hero's Ascent. Prawdopodobnie długa przerwa wynikała z tego, że ośmiu najlepszych zawodników brało udział w Grand Prix. Tym samym w którym triumfował