Ważne, bo 24 zwycięstwo w zawodowej karierze zanotował 33-letni polski zawodnik Kickboxingu wagi ciężkiej Michał Turyński (24-11, 9 KO) z Fighter 1992 Wrocław, który w niedzielę 15-go grudnia podczas finałowej gali Tatneft Cup 2019 w rosyjskim Kazaniu pokonał weterana rumuńskiego Kickboxingu 32-letniego Valentina Bordianu (11-5). Pojedynek otwierał najważniejszą tegoroczną imprezę kickboxerską w tym kraju a w Polsce transmitowała ją stacja FightBox HD podobnie jak rosyjska Match TV.  Ogółem Polaka i galę oglądało kilkanaście milionów widzów ze względu na starcie Viatcheslav Datsik vs Jerome Le Banner.

Turyński wygrał przed czasem, bowiem rozbity po dwóch rundach Bordianu zrezygnował z wyjścia do trzeciego starcia. Do tego momentu przewaga naszego zawodnika była bezdyskusyjna. Tylko w nielicznych chwilach Bordianu był w stanie odpowiadać ciosami. Już w pierwszym starciu wskok kolenem na głowę o mało nie posłał go na deski.

Mocno zdeprymowany podcięciami i prostymi ciosami Rumun, nie był w stanie zdziałać niczego. W przerwie trener Igor Kołacin, który zastąpił legendarnego i zmarłego niedawno szkoleniowca Tomasza Skrzypka, motywował Turyńskiego do utrzymania tempa i przyniosło to efekt. Kolejne starcie było kopią pierwszej rundy a podcięcie i lądowanie w linach Bordianu bardzo widowiskowe.


Zawodnik z Wrocławia być może powróci na rosyjski rynek w następnym sezonie już w turnieju, który jest podstawą organizacji, za którą stoi 6 pod względem obrotów firma w tym kraju. Warto przypomnieć, że do półfinałów w Kazaniu w 2013 roku doszedł Tomasz Sarara, ale Polak został skrzywdzony przez sędziów w walce z Vladimirem Toktasynovem.

Tatneft Cup ("Бои по правилам TNA" на кубок ТАТНЕФТЬ") to najstarsza organizacja Kickboxingu w Rosji a pojedynek Turyńskiego był tzw."superfight" imrezy. Michał Turyński był mistrzem świata WAKO-Pro i walczył dla organizacji Glory Kickboxing pokonując tam innego Rumuna Catalina Morosanu. W Polsce był zawodnikiem DSF Kickboxing Challenge. Wielokrotnie walczył podczas imprez King of Kings i przez cały okres kariery współpracował z legendarnym trenerem Tomaszem Skrzypkiem, który odszedł niespodziewanie w końcu października, stąd teraz podczas wyjazdu po raz pierwszy towarzyszył mu przyjaciel Tomasza Skrzypka, Igor Kołacin. Okazało się, że to zwycięski duet.

Z kolei Valentin Bordianu ma pecha do Polaków, bowiem miał okazję walczyć z innym zawodnikiem pochodzącym ze stolicy Dolnego Śląska, Dawidem Żółtaszkiem podczas wrześniowej imprezy Dynamite Fighting Show w Rumunii, której właścicielem jest pokonany przez Turyńskiego w Glory Kickboxing, Catalin Morosanu. Być może Turyński dostanie propozycję rewanżu z Rumunem za Glory w Chicago. Tak czy tak na razie warto się cieszyć z wygranej Polaka i czekać na kolejne walki.