Błyskawiczny zwycięzca 3 pierwszych walk w organizacji Ultimate Fighting Championship Jairzinho Rozenstruik (9-0 MMA, 3-0 UFC) w zaledwie w 10 miesięcy od rozpoczęcia kariery w niej, stanie naprzeciwko jedenj z legend Alistairowi Overeemowi (45-17 MMA, 10-6 UFC) już podczas grudniowej gali UFC on ESPN 7, która odbędzie się w hali Capital One Arena w stolicy USA, Waszyngtonie. Pojedynek wagi ciężkiej będzie też walką wieczoru gali.

Rozenstruik zastąpi Walta Harrisa, którego córka zaginęła w Alabamie (USA) i który zgłosił UFC, iż w takiej sytuacji nie jest w stanie walczyć. Organizacja szybko znalazła rozwiązanie i trafiła niemal po sąsiedzku na Jaira, który walczył w ostatnią sobotę, ale dość krótko.

Smaczku sprawie dodaje fakt,iż obaj są wychowankami holenderskiej szkoły Kickboxingu, a ich droga do UFC prowadziła poprzez japońskie szlaki. Overeem walczył m.in. dla Pride FC, Dream a "Bigi Boy" dla Rizin FF. Co prawda pochodzący z Paramaribo w Surinamie, Jair tylko raz, ale to zawsze coś. On sam jest wychhowankiem trenera Michaela Babba z VOS Gym Amsterdama a także innego surinamskiego trenera legendarnego Ivana Hippolyte.

Rozenstruik w Kickoxingu stoczył 84 walki z czego 76 wygrał z jednym z najwyższych procentów nokautów (64 razy - przyp. autora). Nie miał co prawda tak spektakularnego sukcesu jak mistrzostwo K-1 World GP, co było udziałem Overeema, ale kilka solidnych walk stoczył chpoćby w organizacji Superkombat, gdzie starł się z pretendentem do pasa mistrza Glory Kickboxing, Benjaminem Adegbuyi. Dwa razy był nokautowany przez Brazylijczyka Ricardo Soneca na Tatneft World Cup 2011 i przez Raula Catinasa na Superkombat World Grand Prix II 2012. To jednak nic, bo w MMA jewst niepokonany a trzy walki w UFC stoczył w czasie poniżej dwóch minut. Tylko w sobotę na UFC 244 w Nowym Jorku posłał na deski byłego mistrza Andreia Arlovskiego w 29 sekund. Na pewno jest sporą zagadką dla wiekszości fachowców MMA.

Zagadkę postara się Overeem rozwiązać w swoim stylu, bowiem jest po dwóch wygranych nad Sergeyem Pavlovichem i Alexeyem Oleinikiem i choć stylowo obaj są zupełnie inni od Rozenstruika, to w starciu dwóch byłych kickboxerów możemy oczekiwać mocnej bitki.