free templates joomla

Ariel Helwani: Jon Jones może nie wystąpić już w 2019 roku

Jon JonesAmerykański mistrz MMA wagi półciężkiej 32-letni Jon Jones (25-1 MMA, 19-1 UFC) prawdopodobnie nie wystąpi już w okatgonie do końca 2019 roku. "Bones" zapowiedział, że jego występ do końca 2019 roku jest wątpliwy. Zostało to ogłoszone przez słynnego analityka kanału ESPN Ariela Helwani. W tle pojawia się także "wątek polski" związany z Janem Błachowiczem.

Źródła twierdzą, że Jones nie będzie walczył w tym roku. Mówiono o jego występie w listopadzie lub grudniu, ale nigdy nie otrzymał żadnych ciekawych propozycji” - napisał Helwani na swoim koncie na Twitterze, odnosząc się do kilku medialnych zapowiedzi, ewentualnych walk Amerykanina. Sam Jones w poniedziałek ogłaszał "wielki news" wkrótce i wielu myślało, że planuje kolejną walkę przed końcem tego roku.

Niestety w środę ogłoszono walkę Jana Błachowicza z Jacare Souzą w listopadzie i ku utrapieniu polskich fanów Polak, został skreślony w najbliższym pojedynku z listy oczekujących na Jonesa. Myślano w tym kontekście o UFC 244 w Nowym Jorku, ale tam zabukowano gorące dwa nazwiska Nate Diaza i Jorge Masvidala. Szkoda, bo przecież Jones jest niemalże Nowojorczykiem (pochodzi z pobliskiego Rochester - przyp. red.) i byłby sporym magnesem dla tamtejszej społeczności.

Inną opcją była UFC 245 w dniu 14-go grudnia w Las Vegas, ale tam są już dwie walki o pasy Maxa Hollowaya z Alexandrem Volkanovskim i Amandy Nunes z Germaine de Randamie. Trzecia walka o pas raczej w grę nie wchodzi. Sumując, bardziej realny byłby początek 2019 roku i mogłoby to realną szansę także Polakowi, który na koniec stycznia lub początek lutego najwcześniej byłby gotowy do kolejnej walki po UFC on ESPN+ 22 w Brazylii. Nie ma rzeczy niemożliwych, ale warunkiem jest dobra i efektowna wygrana Błachowicza z nadal silnym Jacare. To koronny argument. Czekamy zatem na możliwe scenariusze i ich realizację.