Bardzo poważne kłopoty prawne w USA ma były kickboxerski mistrz Tyrone Spong z Holandii, który aktualnie mieszka na Florydzie i kontynuuje karierę w boksie. Miejscowy portal The Sun Sentinel poinformował w czwartek, że 33-letni zawodnik został zatrzymany i oskarżony o kilka przestępstw, w tym trzymanie w domu dzikiego zwierzęcia bez pozwolenia. Tym zwierzęciem jest puma zwana też kuguarem. Spong jest podejrzany o to, iż albo celowo ją wypuścił na początku roku, lub sama uciekała a on nie zgłosił tego faktu odpowiednim służbom.

Zwierzę zostało schwytane przez policję, po tym jak groźnego dzikiego kota zauważyli mieszkańcy Parklandu w styczniu. Wydawało im się, iż jest zagrożony wyginięciem gatunek pantery z Florydy. Wezwanie na miejsce straznicy dzikiej przyrody obezwładnili ją środkiem usypiającym.

Chociaż Parkland znajduje się w pobliżu wschodniego krańca siedliska pantery na Florydzie, strażnicy przyrody wątpili, by zwierzę było jednym z rodzimych kotów. Stwierdzili, iż kot jest w rzeczywistości pumą wyhodowaną w niewoli. Puma była niedożywiona i miała niedowagę po schwytaniu, ale od tego czasu całkowicie wyzdrowiała. Obecnie trafiła do stosownego obiektu dla dzikich zwierząt. Policja wszczęła dochodzenie.

Spong jest pięściarskim mistrzem WBC i WBO Latino w wadze ciężkiej a wcześniej w Kickboxingu zdobył wiele tytułów w tym tytuły mistrza świata. W Glory Kickboxing wygrał turniej w wadze cruiser. Pochodzi z Surinamu i był uważany za jeden z najwięszkszych talentów Muay Thai i K-1 nie tylko w Holandii. Był wychowankiem słynnego trenera Luciena Carbina. Próbował swoich sił w MMA wygrywając dwie walki na galach WSOF. W klubie Blackzillians był sparingpartnerem m.in. mistrza UFC Rashada Evansa. Menedżer Sponga odmówił komentarza w sprawie dochodzenia.