"Biednemu zawsze wiatr w oczy wieje", mówi stare porzekadło i najprawopodobniej w zamyśle w zamierzchłych czasach powstało dla nietuzinkowej postaci rosyjskiego zawodnika wagi ciężkiej Aleksandra Emelianenko, który planował wziąć udział w amatorskim turnieju bokserskim ku pamięci Bohatera Rosji Viktora Omelkova w mieście Anapa nad Morzem Czarnym. O udziale A.E. w szczytnych bokserskich zmaganiach poinformawały wszystkie rosyjskie media, włącznie z rządową agencją TASS (TACC - ros. przyp. red.). Turniej odbywa się w dniach od 13 do 17 sierpnia.

"Mój trener boksu Oleg Menshikov pozwolił mi walczyć w mistrzowskim turnieju bokserskim! Będę walczył. Zobaczycie. Pokażę wszystko, co mogę na ringu. Spodoba wam się„ - pisał uradowany Aleksander w mediach społecznościowych. 37-letni Rosjanin, bowiem znalazł się w grupie 57 szczęśliwców mogą wziąć udział po raz 18 w tej wiekopomnej imprezie.

Tymczasem jednak, Rosyjska Federacja Boksu podjęła decyzję, iż nie dpouści do startu Emelianenko w wydarzeniu. Powodem jest ich zdaniem brak stosownej licencji i doświadczenia. To oficjalny powód, bo A.E. posiada licencję i badania na walki zawodowe w MMA i także doświadczenie w Sambo a nawet ma zawodowy pojedynek bokserski na koncie. Najwidoczniej jednak uznano, że to za mało a być prawdziwą przyczyną są wcześniejsze wyczyny Aleksandra poza ringiem i nie przypadły one do gustu władzom bokserskim.

„Witajcie, dobrzy ludzie! Cóż, chcę wam powiedzieć: nie pozwolili mi wziąć udziału w mistrzowskim turnieju bokserskim, który odbędzie się w Anapie, odnosząc się do faktu, że nie mam tytułu sportowego (CCM) w boksie amatorskim! Nie mam tytułów sportowych dlaczego, biorąc udział w tym turnieju, chciałem odwrócić całą negatywną opinię o boksie, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia związane z tym sportem i zwrócić uwagę młodzieży na boks!

Ale ponieważ Federacja boksu Rosji bierze na siebie całą odpowiedzialność w promowaniu danej dyscypliny sportowej, to niech Bóg ma ją w swoje opiece a i wszystkie pytania także należy kierować do Federacji Boksu Rosji! Jestem mistrzem sportu klasy międzynarodowej w sambo! Sambo to nasz rosyjski sport! Wybierz Wikipedię i dowiedz się wszystkiego na ten temat! Zawodnik sambo nie może brać udziału w boksie zgodnie z zasadami boksu! Wniosek: pokonałem ich bez walki! Powodzenia" - napisał Alexander.

Na marginesie warto zauważyć, że powodów odmowy może być znacznie więcej. Jednym z nich może być także niedawna współpraca z Ramzanem Kadyrowem prezydentem Czeczenii. Viktor Omelkov (Виктор Омельков - ros. przyp. red.), ku czci którego odbywa się turniej był jednym z byłych żołnierzy Wojsk Powietrznodesantowych, które w 1994 roku podczas I Wojny Czeczeńskiej próbowały się wedrzeć do Groznego, stolicy Czeczenii. Rosjanie wpadli w zasadzkę a major Omelkov, dostał się pod ogień Czeczenóww broniących swojej ojczyzny i zginął ostrzeliwując się. Wcześniej udało mu się wyprowadzić spod ognia poborowych niedoświadczonych żołnierzy, jakich rzucono do boju, który był masakrą dla wojsk rosyjskich. Omelkov nabierał doświadczenia na wcześniejszej wojnie w Naddniestrzu. Czeczenii już nie przetrwał. odznaczono go pośmiertnie. Warto przy tej okazji zaznaczyć, że młody Kadyrow, walczył wraz z ojcem przeciw Rosjanom. Potem obaj przeszli na stronę swojego dawnego wroga. To moglo, ale nie musiało być przyczyną niechęci do przyjęcia udziału w tym turnieju.

Emelianenko planuje teraz walczyć we wrześniu-październiku na jednej z gal GFC, ale walka odbędzie się w formule MMA. Złożył także akces do amerykańskiej Bareknuckle Fighting Championship, która prowadzi projekt związany z walkami na gołe pięści, ale raczej tam się nie dostanie z powodów i wizowych i zdrowotnych, gdyż Amerykanie w 2008 roku zdiagnozowali u niego wirusowe zapalenie wątroby typu B, zwiazane z żołtaczką i nie otrzymał on licencji na walkę. Także polska KSW negocjowała z nim udział w gali, ale badania i żądania finansowe Rosjanina, wykluczyły kontrakt. Brat najsłynniejszego zwodnika MMA w historii Fedora Emelianeko, non sto dostarcza problemów i wątpliwych atrakcji prasie. Krytykowali go w większości wszyscy zawodnicy jak Oleg Taktarov, Alexey Oleinik a nawet Vyacheslav Datsik. Z kilkoma miał otwarty spór jak Sergei Kharitonov a przeciw niemu odwrocił się nawet brat Fiodor, nazywając go Judaszem.