free templates joomla

Patrice Quarteron demoluje Dos Santosa w walce Muay Thai! Video

Patrice QuarteronZnany z walk z dwoma polskimi zawodnikami Marcinem Różalskim, Pawłem Słowińskim czy Wiesławem Kwaśniewskim słynny francuski gigant (198 cm/120 kg) 40-letni Patrice Quarteron (49-6-1, 45 KO) udanie powrócił do walk Muay Thai po równo 1,5 roku przerwy i pokonał młodego mierzącego 202 cm i ważącego 130 kg Brazylijczyka Diego Dos Santosa (22-3) podczas gali Paris Fight, która odbyła się 21-go marca 2019 w hali L'Institut du Judo "Paris 14e w stolicy Francji.

Zawodnik pochodzący z podparyskiego La Grande Borne à Grigny (Essonne), które stanowiło przenoszone slumsy Paryża, w swoim stylu uderzeniami, kopnięciami i kolanemi demolował od początku dwumetrowego i niezwykle silnego Brazylijczyka imponując szybkością i zdecydowaniem. Doprowadził do szybkiego licznia Dos Santosa raz i drugi w pierwszym starciu.

DDS nie okazał się tak szybkim jak jego imiennik z UFC, ale imponował twardością. Wytrzymał pierwszą rundę co nie udało się 20 rywalom Quarterona. W drugiej rundzie w totalnej wymianie ciosów poległ z honorem bijąc się do końca. Może gdyby sędzia liczył go przy pierwszym nokdaunie w drugim starciu, pomógłby dojść mu do siebie wcześniej i walka potrwałaby dłużej, ale zapewne skończyłaby się podobnie.

Patrice Quarteron ma bilans z Polakami 2-1 pokonał bowiem w 2007 roku na gali A-1 World Combat Cup na Cyprze w dramatycznym pojedynku Marcina Różalskiego w 3 rundzie wygrywając 4-osobowy turniej, który trwał...tydzień. Drugim pokonanym był Wiesław Kwaśniewski w 2014 roku na gali Strike Fight w Lyonie. Polak podzielił los 19 innych pechowców, którzy nie wyszli za pierwszą rundę walki z Francuzem. To co nie udało się "Różalowi" to zrobił Paweł Słowiński rozbijając w pył Quarterona na Champions Of Champions 2 w Montegno Bay na Jamajce w 2009 roku. Francuz od ostatniej porażki z Anglikiem Danielem Samen, wygrał dwie walki ze słabiutkimi: Jamesem Wilisem i Seanem Tolouee.

Quarteron przez wiele lat zabiegał o mega walkę na francuskim rynku z Jerome Le Bannerem, ale "polski znikający punkt" i jego unikał nie dając szansy na konfrontację, co zresztą potwierdził niegdyś w wywiadzie z nami, gdy przymierzał się pierwszy raz do walki z Marcinem Różalskim na KSW 18. Od tego czasu Quarteronowi nie udało się dopaść JLB i raczej nie uda. A Brazylijczyka i owszem.