Luke Rockhold: Jon Jones boi się walczyć z Danielem Cormierem w wadze ciężkiej!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 09, styczeń 2019
Dość ciekawa dyskusja wywiązała się w mediach społecznościowy głównie dzięki byłemu mistrzowi UFC wagi średniej, Luke Rokholdowi, który zmienił kategorię wagową na półciężką i wyraził głębokie przekonanie, iż aktualny mistrz Jon Jones (23-1 MMA, 17-1 UFC) boi się walczyć z Danielem Cormierem w wadze ciężkiej. Na marginesie warto przypomnieć, iż Jones dwukrotnie zdeklasował Cormiera raz go pokonując na punkty i raz nokautując.
To stało się oczywiście w wadze półciężkiej i trudno dociec dlaczego w wadze ciężkiej miałoby być inaczej? Zdaniem Rockholda jednak to może mieć znaczenie i tu uprzywilejowany byłby korpulentny D.C., który niegdyś kombinował jak przysłowiowy "koń pod górkę" wykonując akrobatyczne figury, by zaliczyć ważenie. Wielu do dziś ma wątpliwości czy je uczciwie zaliczył. Wątpliwości zaś nie ma Luke Rockhold.
"Jones boi się spotkać Cormiera w wadze ciężkiej, nie chce, żeby DC miał przewagę. Jones wie, jak niebezpieczny jest Cormier w wadze ciężkiej. Obaj ważą 109 kg poza sezonem. Jon, dlaczego nie walczysz w swojej naturalnej wadze? Jeśli jesteś najbardziej niebezpieczną osobą na planecie to przestań wybierać takich rywali, jak Anthony Smith, i przestań mówić, że Cormier nie jest prawdziwym mistrzem w dwóch wagach. Wstań i walcz w jego wadze"- powiedział Rokhold.
Luke Rokhold rzucił już wyzwanie Jonesowi, ale chyba nietrudno zrozumieć, iż najchętniej pewnie pozbyłby się "Bonesa z rywalizacji. Warto też przypomnieć, iż on sam będąc w wadze średniej ważył naturalnie w okolicach powyżej wagi półcięzkiej. Zatem: "przyganiał kocioł garnkowi" - by posłużyć się tu ludową mądrością. Na razie to próżne dywagacje, bo Jones zostaje w LHW a Cormier w ciężkiej i chyba obaj nie mają sobie już nic do udowodnienia.
To stało się oczywiście w wadze półciężkiej i trudno dociec dlaczego w wadze ciężkiej miałoby być inaczej? Zdaniem Rockholda jednak to może mieć znaczenie i tu uprzywilejowany byłby korpulentny D.C., który niegdyś kombinował jak przysłowiowy "koń pod górkę" wykonując akrobatyczne figury, by zaliczyć ważenie. Wielu do dziś ma wątpliwości czy je uczciwie zaliczył. Wątpliwości zaś nie ma Luke Rockhold.
"Jones boi się spotkać Cormiera w wadze ciężkiej, nie chce, żeby DC miał przewagę. Jones wie, jak niebezpieczny jest Cormier w wadze ciężkiej. Obaj ważą 109 kg poza sezonem. Jon, dlaczego nie walczysz w swojej naturalnej wadze? Jeśli jesteś najbardziej niebezpieczną osobą na planecie to przestań wybierać takich rywali, jak Anthony Smith, i przestań mówić, że Cormier nie jest prawdziwym mistrzem w dwóch wagach. Wstań i walcz w jego wadze"- powiedział Rokhold.
Luke Rokhold rzucił już wyzwanie Jonesowi, ale chyba nietrudno zrozumieć, iż najchętniej pewnie pozbyłby się "Bonesa z rywalizacji. Warto też przypomnieć, iż on sam będąc w wadze średniej ważył naturalnie w okolicach powyżej wagi półcięzkiej. Zatem: "przyganiał kocioł garnkowi" - by posłużyć się tu ludową mądrością. Na razie to próżne dywagacje, bo Jones zostaje w LHW a Cormier w ciężkiej i chyba obaj nie mają sobie już nic do udowodnienia.