W nieprawdopodobny sposób została podwójną mistrzynią UFC Brazylijka Amanda Nunes (17-4 MMA, 10-1 UFC), która podczas gali UFC 232 Jones vs. Gustafsson 2 w Ingelwood w Kalifornii w 51 sekund zdemolowała swoją rodaczkę i byłą już mistrzynię wagi piórkowej (65,8 kg) Cristiane Justino Venancio znaną bardziej jako Cris Cyborg (20-2 MMA, 5-1 UFC).
30-letnia zawodniczka pochodząca z Pojuca w stanie Bahia, została piewszą podwójną mistrzynią i trzecią w historii Ultimate Fighting Championship posiadaczką takiego dubletu, po Conorze McGregorze i Danielu Cormierze. Po odebraniu pasa wagi półciężkiej Cormierowi jedyną aktualną mistrzynią.

Tak jak zapowiadała brazylijska "Lwica" (ang. The Lioness), dotychczasowe rywalki bały się 33-letniej Cris Cyborg i dlatego przegrywały z nią jeszcze przed wyjściem. Ona się nie bała i dlatego była w stanie podjąć rywalizację bez kompoleksów. Jednak to czego dokonała Nunes w ciągu tych 51 sekund przejdzie do historii Mieszanych Sztuk Walki.

Mistrzyni wagi koguciej przyjęła wymiany ciosów a będąc szybszą i lepiej ustawioną zaczęła "wkręcać" się pomiędzy serie Cris Cyborg. Zadecydowała szybkość i zdecydowanie Amandy. Nie zraziły jej uderzenia rywalki. Kiedy poczuła, że zaczyna trafiać poszła za ciosem, kiedy Cyborg padała na kolana i próbowała chwytać za nogi, nie straciła ziemnej krwii i odrzuciła rywalkę rękami po czym precyzyjnie naniosła kolejne ciosy. Gdy oszołomiona Cristiane Justino zdołała na moment wstać, została po prostu odstrzelona w stylu jaki to ona zawsze serwowała rywalkom.

Kończący prawy był majstersztykiem i kiedy Cyborg hamowała twarzą na macie Amanda z dobitną pewnością siebie "oddała" rywalkę pod opiekę zdezorientowanego sędziego Marca Goddarda i odwróciła się wiedząc, że Cyborg nie zdoła się podnieść, bo to nie kultowy film a scenariusz, który ona zapisała w historii UFC i światowego MMA, demolując kobietę, której szlak zwycięstw usiany był "trupami" i skalpami przeciwniczek. Nunes dokonała tego w stylu Cyborg i w stylu słynnego Chute Boxe, które chyba odchodzi w cień.

Od nieszczęśliwej porażki z Cat Zingano na UFC 178 Johnson vs. Cariaso w 2014 roku Brazylijka wygrała 8 raz z rzędu. Dodatkowo rozbiła niepokonaną od 13 lat rywalkę, która przegrała ostatni raz w 2005 roku. Na naszych oczach dokonała się historia a uzupełniając całość warto wspomnieć, iż dwukrotnie pokonała aktualną mistrzynię wagi muszej Valentina Shevchenko i największą niegdy kobiecą gwiazdę Rondę Rousey. Tego wieczora to ona udowodniła, że jest największą zawodniczką w historii MMA.