Moje przygotowania do ME dobiegają powoli końca. Skończył się etap ciężkich przygotowań i zaczął trening szybkościowy. Czuję jak na razie duże zmęczenie, ale mam jednak nadzieję, że za niecałe dwa tygodnie przyjdzie forma i przełoży się to na wynik dzięki któremu będę mogła się cieszyć wygranymi walkami.

Chciałabym Wam przedstawić ludzi którzy pomagają mi w przygotowaniu.  Na pierwszym miejscu jest człowiek, który kształtuje moje jiu-jitsu, poprawia technikę oraz wzmacnia fizycznie poprzez ćwiczenia wytrzymałościowo siłowe. Oczywiście mowa jest o nikim innym jak o BAGIM. Równie ważni są dla mnie koledzy z klubu z którymi parę razy w tygodniu sparuję. Atmosfera jaka panuje w naszym klubie często poprawia mi humor i mimo, że z treningu wychodzę często  fizycznie bardzo zmęczona  to jednak samopoczucie psychiczne jest doskonałe.  Miałam możliwość posparować z zawodnikami w zaprzyjaźnionych klubach: Pretorian Gorzów oraz Berserkers Team Stargard. Było tam dużo sparing partnerów w mojej wadze więc wyniosłam z tych treningów dużo nowego doświadczenia.

Nad moim przygotowaniem czysto fizycznym również czuwał Przemysław Wojdalski. Jest to jedyny trener corssfitu w Szczecinie. Przemo potrafi zmotywować każdego do ciężkiej pracy i ma 1000 pomysłów w głowie dzięki czemu każdy trening jest inny!!!!! Treningi odbywają się we wtorki na godz. 19:30 oraz czwartki na godz. 20:30 w Centrum Rekreacji DF "Dance Factory" na ul. Korzeniowskiego 2 w Szczecinie obok Słowianina. Polecam!!!! Na tej stronce można zobaczyć jak wygląda nasz trening i na czym polega: http://www.facebook.com/crossfitszczecin.

Dużym problemem było dla mnie zbicie wagi do 64kg. Przepisy w grapplingu się zmieniły i ważenie odbywa się teraz 30 minut przed startem więc muszę ważyc 63kg, abym mogła zjeść przed pierwszą walką śniadanie i napić się. W tym pomogła mi moja kochana pani dietetyk dzięki której stało się to możliwe bez większych problemów. Dzięki pani Annie Grzechowiak już prawie osiągnęłam tą wagę i mogę spokojnie spać po nocy ;). Również szczerze polecam, jeżeli ktoś chciałby uzyskać jakiejś porady to zapraszam na stronę pani dietetyk http://grzechotka-dieta.pl/.

Teraz chciałabym podziękować mojemu sponsorowi, który umożliwił mi wyjazd na ME do Belgii wspomagając mnie finansowo. Jest to firma PIT BULL!!!!! Bez tych ludzi mój wyjazd na ME byłby niemożliwy. Dzięki nim mogę trenować spokojnie i nie martwić się kwestią finansową. DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! http://www.facebook.com/pit.bullwestcoast.3

Następna wiadomość na moim blogu będzie już po ME dlatego trzymajcie za mnie i za całą kadrę kciuki, abyśmy zdobyli ponownie drużynowego ME Europy.