Mamy dobrą wiadomość dla fanów jednego z najlepszych zawodników MMA bez podziału na kategorie wagowe. Brazylijski mistrz UFC w wadze piórkowej, Jose Aldo wrócił do regularnych treningów. Reprezentant Nova Uniao przygotowuje się do walki z Frankie Edgarem na UFC 156.

Aldo musiał wycofać się z zaplanowanej na UFC 153 potyczki z Edgarem, który miał zastąpić kontuzjowanego Erika Kocha, z powodu wypadku motocyklowego. Podczas powrotu z sali treningowej Nova Uniao, Aldo jadący motocyklem uczestniczył w wypadku z udziałem samochodu na ulicach Rio de Janeiro.

W tamtym wypadku mistrz UFC doznał niewielkich obrażeń otarć skóry na nogach oraz uszkodził sobie stopę. Właśnie ta stopa była bezpośrednią przyczyną wycofania się byłego mistrza WEC z walki na UFC 149.

Wszystko skończyło się dobrze. Jedynie trener zawodnika, Andre Pederneiras zakazał swojemu podopiecznemu jazdy na motocyklach. Podobnie zachował się szef największej organizacji MMA na świecie, Dana White. Jak mówi sam Aldo, dorwany przez dziennikarzy mmajunkie.com na gali Bellator 81, gdzie stał w narożniku klubowego kolegi, Marlona Sandro, wszystko jest już w porządku:

"Wszystko jest już ok. Trenuję już naprawdę ciężko kiedy dostałem pozwolenie od trenerów i lekarza. Dzięki Bogu wszystko jest w porządku i mogę normalnie wykonywać swoją pracę. Dla mnie teraz najbardziej liczy się mój następny przeciwnik. Najważniejsze jest teraz tylko dobre przygotowanie, wyjście do klatki i zwycięstwo."