Niespodziewane wieści napłynęły z Wysp Brytyjskich, a są one związane z osobą czołowego angielskiego zawodnika Muay Thai i Kickboxingu, Reece'a McAllistera (50-8-1). Ogłosił bowiem zakończenie swojej przygody z wyczynowym sportem i to w wieku zaledwie 24 lat.

McAllister miał zaprezentować się 8 października w Boltonie na gali Yokkao 20, gdzie w boju o pas mistrzowski tej organizacji miał skonfrontować się z jej aktualnym mistrzem w limicie 70 kg, Jordanem Watsonem. Wobec decyzji, jaką właśnie podjął, dla czempiona musi zostać znaleziony nowy przeciwnik.

Oficjalnym powodem, dla którego Anglik wycofał się ze sportów walki, była bardzo korzystna pod względem finansowym oferta pracy, jaką mu zaoferowano w klubie Thai and Blood Fitness na wyspie Jersey, wchodzącej w skład Wielkiej Brytanii, chociaż położonej bliżej wybrzeża Francji. Będzie tam pełnić funkcję trenera i oświadczył, że w związku z tym nie będzie w stanie łączyć tych obowiązków ze startami w ringu.

Ta sytuacja dość dobitnie pokazuje, że kariera w Muay Thai i Kickboxingu rzadko przynosi pokaźne profity, a przecież mówimy tutaj o jednym z najlepszych fighterów w tych formułach walki. Z drugiej strony wielka szkoda, że McAllistera nie zobaczymy już w rywalizacji, ponieważ przyzwyczaił nas do efektownych występów.

Zawodnik, który legitymował się tytułem mistrza świata w boksie tajskim federacji WMC, w lipcu 2015 roku został triumfatorem prestiżowego turnieju organizacji TopKing World Series, a wśród oponentów, których pokonał w drodze po ten sukces, znalazł się Marcin Parcheta. Anglik w pojedynku z nim wygrał już w pierwszej rundzie.

Ostatnią walkę McAllister stoczył 2 lipca bieżącego roku na gali The Home Show w angielskim Blyth. Zdemolował wówczas Andrei'a Ostrovanu, doprowadzając do aż czterech liczeń swojego rywala, nim ta potyczka została zakończona w drugiej rundzie. Pełne nagranie z ostatniej jak się okazuje walki Reece'a McAllistera możecie zobaczyć poniżej.