Federacja KSW poinformowała oficjalnie, iż rywalem Krzysztofa Kułaka (25-12 MMA, 10-4 KSW),  na gali KSW 21 w dniu 1-go grudnia w Warszawie, będzie Piotr Strus (7-1 MMA, 0-0 KSW) z Nastula Team. Tym samym potwierdzona została nasza wcześniejsza informacja z zeszłego tygodnia o takiej możliwości zestawienia obu zawodników. Pojedynek odbędzie się w wadze średniej do 84 kg.

Krzysztof Kułak to jeden z weteranów polskiego MMA, który toczył walki nie tylko na krajowych arenach, ale także zagranicznych. W 2010 roku zdobył pas Międzynarodowego Mistrza KSW w wadze średniej pokonując Brazylijczyka Vitora Nobregę. Potem wycofał się z czynnej kariery z powodu kontuzji kręgosłupa poświęcając się karierze sędziowskiej. Wrócił do walk we wrześniu br. pokonując w Irlandii miejscowego zawodnika. Powót popularnego "Modela" to jedna z najwiekszych atrakcji nadchodzącej gali. Częstochowianin traktuje jednak walkę ze Strusem jako etap w dążeniu do walk z dwoma szczecińskimi fighterami: Danielem Dowdą i aktualnym mistrzem Michałem Materlą. Patrząc na jego dokonania, nie trudno nie przyznać mu racji i w tej walce, będzie zdecydowanym faworytem.

Piotr Strus to utalentowany zawodnik formuły Sanda i Kickboxingu. Warszawianin był brązowym medalistą Mistrzostw Świata Sanda i określany jest jako wielki talent MMA. W 2011 roku, prestiżowy portal sherdog.com,  umieścił go w klasyfikacji najlepiej zapowiadających się zawodników MMA w Europie. Międzynarodowe starcia miały to potwierdzić. Niestety pierwsza tegoroczna walka w maju 2012 dla MMA Atack pokazała, że Piotr musi jeszcze sporo i bardziej koncepcyjnie pracować, bo starciu z przeciętnym Brazylijczykiem Wendresem Carlosem da Silva nie miał nic do powiedzenia, ani w stójce ani w parterze, przegrywając walkę przed czasem. Pokonanie takiego rywala jak Kułak (o nie tylko, krajowej renomie) na pewno pozwoliłoby odbudować 24 letniemu fighterowi nadwątlone morale.

W najbliższych dniach Polak będzie brał udział w Pucharze Świata w Sanda, w Wuishan w Chinach, gdzie został zaproszony głównie dzięki Polskiemu Związkowi Wushu. Była to jedna z niedogodności, które opóźniały negocjacje zawodnika z KSW, bo ryzyko kontuzji na 1,5 miesiąca przed galą jest nie małe a KSW nie mogło skorzystać m.in. z usług branego wcześniej pod uwagę Marcina Naruszczki. Piotr  wg. naszej wiedzy wcześniej miał już zaplanowany start w Chinach i gospodarze oraz Związek Wushu ponieśli już koszty związane z zaproszeniem i przelotami, co potwierdził nam prezes Dariusz Piwowarski. W związku z tym Piotr zawalczy i w Chinach i na KSW 21.
 
Według niepotwierdzonych informacji zwycięzca  walki Kułak vs Strus, otrzyma szansę pojedynku o pas Międzynarodowego Mistrza KSW w wadze średniej, który dziś posiada Michał Materla.KSW

,