free templates joomla

Chris Horodecki przed walką na WSOF 21 o pas mistrzowski w wadze piórkowej!

Chris Horodecki W piątek, 5 czerwca 2015 roku w kanadyjskim Edmonton przed wielką okazją w swojej karierze stanie fighter polskiego pochodzenia, Chris Horodecki (21-5-1). Na gali WSOF 21 będzie bowiem rywalizować o tytuł mistrza organizacji World Series of Fighting w kategorii piórkowej.

Zadanie przed nim trudne, gdyż aktualny posiadacz pasa, Lance Palmer (9-1) trenuje na codzień z gwiazdami światowego MMA w Team Alpha Male.

"Jestem bardzo wdzięczny WSOF za danie mi tej szansy - zdecydowanie musieli coś we mnie zobaczyć. Lance jest prawdziwym mistrzem, wygrał pas i zasługuje na niego. Dostałem tę szansę, by walczyć przed kanadyjskimi fanami, co daje mi ogromną motywację, ciąg do treningu. Jestem gotowy na zostanie mistrzem WSOF."

"The Polish Hammer" jest bardzo związany z Kanadą. Zauważa, że w prowincji Alberta, gdzie leży Edmonton, walczy mu się wyjątkowo dobrze.

"Dawałem dobre walki w Albercie. Wygrałem wszystkie pojedynki, gdy tam podróżowałem. Kanada znaczy dla mnie wiele. Kocham tam walczyć. Mamy tam najlepszych fanów, wielu świetnych zawodników i kilka najlepszych organizacji."

Ważnym i zarazem niezwykle smutnym wydarzeniem z życiorysu Horodecki'ego była śmierć jego długoletniego trenera, Shawna Tompkinsa. Wraz ze swoimi klubowym kolegami starali się trenować dalej bez niego, lecz w końcu podjął decyzję o przeprowadzce w inne miejsce.

"Zanim Shawn zmarł, stoczyłem z nim wszystkie swoje walki od czasów amatorskich, poprzez starty w Japonii, w Kickboxingu i nie mam pojęcia jak wiele bojów zrobiliśmy razem, gdy zostałem zawodowym fighterem MMA, lecz za każdym razem był ze mną w narożniku. Więc po jego odejściu jest to dla mnie ogromna różnica. Przechodziłem przez fazę zmian. Ja, Mark Hominick i Sam Stout staraliśmy się utrzymać w naszym gymie i pracowaliśmy sami, mieliśmy kilka sukcesów, ale ostatecznie zdawałem sobie sprawę z tego, iż muszę się przenieść. Więc trafiłem do Montrealu i doskonale tam pasuję."

Kanadyjsko-polski fighter trafił do słynnego Tristar Gym, gdzie trenuje m.in. Rory MacDonald, a więc pretendent do pasa UFC w wadze półśredniej i aktualnie wycofany od zawodowego sportu Georges St-Pierre, były czempion UFC. Chwali sobie zawodników, z którymi może tam trenować i jest przekonany, że wielu z nich stanie się nową siłą w MMA. Czy ich pomoc w przygotowaniach okaże się kluczowa, dowiemy się w najbliższy piątek.

"Mam szerokie spektrum sparingpartnerów. Lance jest leworęcznym zapaśnikiem. Każdy sparing odbywam z leworęcznym zapaśnikiem i kimś innym, to doskonałe rozwiązanie. Czuję, że jestem w świetnej formie. Rory MacDonald przygotowuje się do walki o mistrzostwo UFC, jest wielkim nazwiskiem tutaj, lecz jest tutaj wiele innych nazwisk, które wspinają się w rankingach, a które ludzie wkrótce poznają."