Carlos Condit: "Walka z Thiago Alvesem skończy się przed czasem!"
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 27, maj 2015
Amerykanin chce wygrać tę konfrontację i przybliżyć się do ponownej szansy na walkę o tytuł mistrzowski.
"Zwycięstwo nad Thiago zdecydowanie byłoby dobrym rezultatem w moim CV. Zawsze był czołowym gościem w tej kategorii wagowej, nawet jeśli nie jest teraz wysoko notowany, ale to tylko dlatego, gdyż miał problemy z kontuzjami. Myślę, że wygrana nad nim umieści mnie ponownie w kręgu rozważań do walki o tytuł. Potem może jeszcze jeden pojedynek, dostanę w nim kogoś mocnego i wówczas być może otrzymam title shota."
"The Natural Born Killer" zapewnia, że po kontuzji kolana nie ma już ani śladu i paradoksalnie zyskał na niej pod tym względem, iż mógł popracować nad dodaniem do swojego arsenału czegoś nowego."Zawsze pojawia się zardzewienie ringowe po takiej przerwie, ale patrząc na to od pozytwnej strony, bez wątpienia poczyniłem sporo ulepszeń i pracowałem nad kilkoma rzeczami w czasie, gdy nie mogłem startować. Było to ciężkie, ale przeszedłem przez to. Musiałem wziąć trochę czasu, by przeprowadzić rehabilitację kolana, ale miałem wspaniałego fizjoterapeutę. Gdy wiedziałem, że jestem gotowy do powrotu, nie zastanawiałem się nad tym dwa razy."
Fighter z Albuquerque przewiduje ciekawy pojedynek z brazylijskim ''Pitbullem'', który odbędzie się zarówno w stójce, jak i w parterze. Jego zdaniem ten zakontraktowany na pięć rund bój skończy się przed upływem 25 minut."Sądzę, iż moja wytrzymałość i kondycja są moją bronią i staję się silniejszy wraz z upływem walki. Nawet jeśli obaj jesteśmy strikerami, obaj jesteśmy także wszechstronnymi fighterami MMA. Według mnie ten bój rozegra się we wszystkich płaszczyznach. Pokażemy różne aspekty MMA: zapasy, Jiu-Jitsu, stójkę. Raczej żaden z nas nie będzie czekać na werdykt, obaj będziemy dążyć do zakończenia walki przed czasem. Będzie to ekscytujące. Starcie będzie w którymś momencie zatrzymane. Sędziowie nie będą musieli podejmować decyzji."
Condit, były tymczasowy mistrz UFC, docenia ostatnie dokonania Alvesa, jakie ten osiągnął zaraz po wykurowaniu się. Z Sethem Baczynski'm wygrał na punkty, zaś z Jordanem Meinem przez techniczny nokaut, chociaż równie dobrze w pierwszej rundzie on sam mógł przegrać tę batalię."Myślę, że Thiago wyglądał naprawdę bardzo dobrze przeciwko Sethowi Baczynski'emu w swojej pierwszej potyczce po powrocie. Zrobił wówczas na mnie wrażenie. W pierwszej rundzie z Jordanem Meinem przeżywał ciężkie chwile, lecz to weteran. Zawsze jest niebezpieczny i udowodnił to. Wyszedł do drugiej rundy i zrobił w niej swoje."