Sylwia Juśkiewicz i Tamirlan Mustafaev zwyciężają w walkach wieczoru na Crank 01!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: sobota, 25, kwiecień 2015
Sylwia Juśkiewicz (3-4) i Tamirlan Mustafaev (2-0) zwyciężyli z dwóch zawodowych walkach wieczoru gali MMA o nazwie Crank 01, która odbyła się w sobotę 25-go kwietnia w Sieradzu. Reprezentująca Shi-Kon Łodź Juśkiewicz, pokonała przez nokaut w drugiej rundzie Katarzynę Urban z S4 Fight Team Warszawa a Mustafaev z Pięściarza Warszawa na punkty wygrał z Adrianem Pacholczykiem z Łaskiego Bractwa Thratlonu Sztuk Walki.
20-letnia Juśkiewicz ponownie po 1,5 rocznej przerwie powróciła do MMA a warto przypomnieć, iż jest to zawodniczka, która w pierwszym pojedynku w życiu, nie mając 18 lat przegrała na punkty z Joanną Jędrzejczyk. Kim jest Asia Jędrzejczyk wie prawie każdy fan MMA w naszym kraju, bowiem dla mistrzyni UFC był to wówczas także profesjonalny debiut. Z kolei licząca 27 lat Urban miała za sobą starcie z jedną z najlepszych walczących w Polsce zawodniczek Barbarą Nalepką.
Zwycięstwo nie przyszło łatwo Juśkiewicz, bowiem warszawianka mocowała się z nią przez ponad rundę i dopiero akcja w drugiej odsłonie walki była bardzo skuteczna. Po minucie i 12 sekundach Sylwia Juśkiewicz zamknęła akcję hakiem z dołu i sierpowym, po którym dzielna Kasia Urban poszła na deski. Nokaut wyglądał groźnie, ale skończyło się na strachu. Dla Juśkiewicz to cenna wygrana i przypomnienie się fanom MMA. Podopieczna trenera Grzegorza Chałubińskiego nie próżnowała i w 2014 roku w Kickboxingu osiągnęła znaczące sukcesy stając się na zawodowej arenie znaczącą postacią. Urban zaś pokazała duże serce do walki i zebrała sporo doświadczenia w stosunku do swojej pierwszej walki.
Mustafaev i Pacholczyk z kolei pokazali świetną walkę na pełnym dystansie, która spodobała się publiczności. Było w niej sporo akcji i nagłych zwrotów sytuacji. Mustafaevowi udawało się kontrolować pojedynbek choć nie uniknął błędów gdy rywal wyciągał dźwignię na ramię. Jakimś cudem uniknął przegranej przez poddanie choć i Pacholczyk był w opałach na początku walki. Ostatecznie zawodnik Pięściarza Warszawa, zasłużenie wygrał ten bój, ale i fighter z Łaskiego Bractwa Thratlonu Sztuk Walki zasłużył na uznanie. Dla Mustafaeva to druga wygrana po gali Fight Arena na Łotwie.
Gala była imprezą charytatywną na zebranie pieniędzy dla chorego 5 letniego Bartka. Nasza redakcja również przyczyniła się do tego ofiarując na licytację rękawicę z podpisem samego mistrza K-1 World GP Ernesto Hoostem. Pamiątkę wylicytowano i pieniądze trafią na leczenie chorego chłopca. Kolejna gala Crank 01 prawdopodobnie odbędzie się w czerwcu. Będziemy informować o niej naszych czytelników.
20-letnia Juśkiewicz ponownie po 1,5 rocznej przerwie powróciła do MMA a warto przypomnieć, iż jest to zawodniczka, która w pierwszym pojedynku w życiu, nie mając 18 lat przegrała na punkty z Joanną Jędrzejczyk. Kim jest Asia Jędrzejczyk wie prawie każdy fan MMA w naszym kraju, bowiem dla mistrzyni UFC był to wówczas także profesjonalny debiut. Z kolei licząca 27 lat Urban miała za sobą starcie z jedną z najlepszych walczących w Polsce zawodniczek Barbarą Nalepką.
Zwycięstwo nie przyszło łatwo Juśkiewicz, bowiem warszawianka mocowała się z nią przez ponad rundę i dopiero akcja w drugiej odsłonie walki była bardzo skuteczna. Po minucie i 12 sekundach Sylwia Juśkiewicz zamknęła akcję hakiem z dołu i sierpowym, po którym dzielna Kasia Urban poszła na deski. Nokaut wyglądał groźnie, ale skończyło się na strachu. Dla Juśkiewicz to cenna wygrana i przypomnienie się fanom MMA. Podopieczna trenera Grzegorza Chałubińskiego nie próżnowała i w 2014 roku w Kickboxingu osiągnęła znaczące sukcesy stając się na zawodowej arenie znaczącą postacią. Urban zaś pokazała duże serce do walki i zebrała sporo doświadczenia w stosunku do swojej pierwszej walki.
Mustafaev i Pacholczyk z kolei pokazali świetną walkę na pełnym dystansie, która spodobała się publiczności. Było w niej sporo akcji i nagłych zwrotów sytuacji. Mustafaevowi udawało się kontrolować pojedynbek choć nie uniknął błędów gdy rywal wyciągał dźwignię na ramię. Jakimś cudem uniknął przegranej przez poddanie choć i Pacholczyk był w opałach na początku walki. Ostatecznie zawodnik Pięściarza Warszawa, zasłużenie wygrał ten bój, ale i fighter z Łaskiego Bractwa Thratlonu Sztuk Walki zasłużył na uznanie. Dla Mustafaeva to druga wygrana po gali Fight Arena na Łotwie.
Gala była imprezą charytatywną na zebranie pieniędzy dla chorego 5 letniego Bartka. Nasza redakcja również przyczyniła się do tego ofiarując na licytację rękawicę z podpisem samego mistrza K-1 World GP Ernesto Hoostem. Pamiątkę wylicytowano i pieniądze trafią na leczenie chorego chłopca. Kolejna gala Crank 01 prawdopodobnie odbędzie się w czerwcu. Będziemy informować o niej naszych czytelników.