Trener Claudii Gadelhi będzie odwoływać się od decyzji w walce z Joanną Jędrzejczyk!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 16, grudzień 2014
"Jest ciężko, gdy przegrywasz, ponieważ twój przeciwnik był lepszy, lecz gdy jesteś okradziony z wygranej jest to okropne uczucie. Ci sędziowie nie mają pojęcia o tym, czym jest MMA. W każdym miejscu na świecie jesteś karany za to, gdy popełnisz błąd, dlaczego tego typu sędziowie robią błędy i nic się nie dzieje? Nawet wiedząc jak trudna jest zmiana wyniku, Nova Uniao odwołuje się od porażki Gadelhi. Najgorzej jest usłyszeć, iż jest niemożliwym, by zmienić wynik. To to samo, co być okradzionym, a na policji mówią ci, że musisz to zaakceptować, iść do domu, dalej pracować i czekać na kolejną kradzież. To zniewaga wystawić sędziów, którzy nie mają pojęcia o sporcie. MMA to nie boks!"
Jak sam Pederneiras przyznał w powyższym komunikacie, korzystne dla niego i jego zawodniczki rozstrzygnięcie będzie niezwykle trudne do osiągnięcia. A dodatkowo przecież Jędrzejczyk może liczyć na poparcie ze strony Dany White'a, który jest zachwycony jej występami w UFC. Wygląda na to, że nic z tego nie wyniknie, a sam trener, choć zdaje sobie z tego sprawę i tak wyrzucił publicznie swoje żale, najwyraźniej chcąc po prostu wzbudzić swoimi słowami sensację.
A przypomnijmy, iż Pederneiras kilka miesięcy temu przyznał, że zaczął nakłaniać swoich zawodników w Nova Uniao do tego, by rozpoczęli kontrowersyjną formę promowania walk, a mianowicie poprzez trash talking. Czy przypadkiem ten trener sam nie zaczyna zbyt mocno pogrążać się w, jakby to określili fani Gwiezdnych Wojen, "ciemnej stronie mocy"? Przynajmniej wciąż może mówić o tym, iż ma w swoich szeregach mistrza UFC w osobie Jose Aldo.