Piotr Hallmann zmierzy się z Gleisonem Tibau podczas UFC Fight Night 51!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 29, lipiec 2014
Kolejnym rywalem Piotra Hallmanna (15-2 MMA, 2-1 UFC) w UFC będzie Gleison Tibau (29-10 MMA, 14-8 UFC) a do pojedynku dojdzie 13 września 2014, podczas gali UFC Fight Night 51 w Brazylii. Walka została już oficjalnie potwierdzona i dodana do karty walk.
Dla Piota Hallmanna będzie to trzecia walka w największej organizacji MMA na świecie. Jak na razie jego bilans w UFC to dwa zwycięstwa i jedna porażka. Zadebiutował podczas gali UFC Fight Night 28 we wrześniu 2013 gdzie zmierzył się z Francisco Trinaldo, pokonując go przez poddanie w 2 rundzie. W kolejnej walce, do której doszło w październiku 2013 na gali UFC Fight Night 30, przeciwnikiem Polaka był Al Iaquinta, który pokonał Hallmanna przez decyzję.
Po dziesięciu wygranychh z rzędu, była to pierwsza porażka "Płetwala" od września 2010 roku, kiedy to przez TKO w czwartej rundzie pokonał go Christian Eckerlin.
Mamy jednak nadzieję, że był to wypadek przy pracy, ponieważ w ostatnim starciu, 7 czerwca 2014, podczas gali UFC Fight Night 42, odniósł kolejne zwycięstwo poddając w trzeciej rundzie walki swojego niezwykle doświadczonego rywala, Yvesa Edwardsa (42-21-1 MMA, 10-9 UFC).
Głównym zamierzeniem Polaka na tę walkę było obalenie fightera urodzonego na Bahamach. Przez długi czas Edwards skutecznie się temu opierał, samemu mając inicjatywę w stójce. W końcu Hallmann znalazł sposób na to, by przenieść oponenta do parteru, gdzie to on przeważał. W trzeciej rundzie udokumentował to, zakładając skuteczne duszenie zza pleców.
Za obie walki, w których zwyciężył w UFC Hallmann otrzymał bonusy, pierwszy za "Poddanie wieczoru", a drugi za "Występ wieczoru".
Gleison Tibau jest kolejnym, bardzo doświadczonym zawodnikiem, z którym przyjdzie się zmierzyć naszemu rodakowi. To prawdziwy weteran UFC, w którym walczy od czerwca 2007 roku, czyli już przeszło 7 lat.
Brazylijczyk stoczył ostatnią walkę niespełna dwa tygodnie temu, podczas gali UFC Fight Night 45 w Atlantic City, wygrywając z Patem Healy przez decyzję. Wcześniej, w grudniu 2013 roku, na gali UFC 168, przegrał z Michaelem Johnsonem w drugiej rundzie, przez nokaut.
Dla Piota Hallmanna będzie to trzecia walka w największej organizacji MMA na świecie. Jak na razie jego bilans w UFC to dwa zwycięstwa i jedna porażka. Zadebiutował podczas gali UFC Fight Night 28 we wrześniu 2013 gdzie zmierzył się z Francisco Trinaldo, pokonując go przez poddanie w 2 rundzie. W kolejnej walce, do której doszło w październiku 2013 na gali UFC Fight Night 30, przeciwnikiem Polaka był Al Iaquinta, który pokonał Hallmanna przez decyzję.
Po dziesięciu wygranychh z rzędu, była to pierwsza porażka "Płetwala" od września 2010 roku, kiedy to przez TKO w czwartej rundzie pokonał go Christian Eckerlin.
Mamy jednak nadzieję, że był to wypadek przy pracy, ponieważ w ostatnim starciu, 7 czerwca 2014, podczas gali UFC Fight Night 42, odniósł kolejne zwycięstwo poddając w trzeciej rundzie walki swojego niezwykle doświadczonego rywala, Yvesa Edwardsa (42-21-1 MMA, 10-9 UFC).
Głównym zamierzeniem Polaka na tę walkę było obalenie fightera urodzonego na Bahamach. Przez długi czas Edwards skutecznie się temu opierał, samemu mając inicjatywę w stójce. W końcu Hallmann znalazł sposób na to, by przenieść oponenta do parteru, gdzie to on przeważał. W trzeciej rundzie udokumentował to, zakładając skuteczne duszenie zza pleców.
Za obie walki, w których zwyciężył w UFC Hallmann otrzymał bonusy, pierwszy za "Poddanie wieczoru", a drugi za "Występ wieczoru".
Gleison Tibau jest kolejnym, bardzo doświadczonym zawodnikiem, z którym przyjdzie się zmierzyć naszemu rodakowi. To prawdziwy weteran UFC, w którym walczy od czerwca 2007 roku, czyli już przeszło 7 lat.
Brazylijczyk stoczył ostatnią walkę niespełna dwa tygodnie temu, podczas gali UFC Fight Night 45 w Atlantic City, wygrywając z Patem Healy przez decyzję. Wcześniej, w grudniu 2013 roku, na gali UFC 168, przegrał z Michaelem Johnsonem w drugiej rundzie, przez nokaut.