W związku z faktem iż, Mike Pierce (17-6 MMA, 9-4 UFC) w trakcie przygotowań do walki na majowej gali UFC Fight Night 42 z Demianem Maią (18-6 MMA, 12-6 UFC) doznał złamania ręki, UFC zakontraktowało nowego przeciwnika dla brazylijskiego multimedalisty zawodów ADCC i Mistrzostw Świata BJJ. Do starcia ma dojść 31 maja w Sao Paulo.

Przed nieco trudniejszym zadaniem, niż pierwotnie, stanie Alexander Yakovlev (21-4-1 MMA, 0-0 UFC), który oryginalnie miał zmierzyć się z Yanem Cabralem (11-0 MMA, 1-0 UFC) na gali UFC Fight Night 40. Nie wiadomo, który z zawodników wagi półśredniej zastąpi Yakovleva.

Maia wraca po dwóch porażkach z rzędu. W październiku 2013 roku został wypunktowany przez Jake'a Shieldsa, a w lutym tego roku przegrał przez decyzję z Rorym MacDonaldem, który zdominował swojego oponenta w stójce. Trzecia porażka może być równoważna ze skreśleniem Brazylijczyka z listy zawodników kontraktowych UFC.

Debiutujący w UFC, Alexander Yakovlev to weteran rosyjskich organizacji. W ostatnim pojedynku na Legend 2 pokonał Paula Daleya przez decyzję, co było jego trzecią wygraną z rzędu. W swoim CV Yakovlev posiada walkę o mistrzostwo organizacji M-1 Global, którą niestety przegrał z Rashidem Magomedovem. Rosjanin zdobywał tytuły Federacji Rosyjskiej w Sambo i zapasach, więc walka w parterze nie jest mu obca. Maia to multimedalista zawodów Brazylijskiego Jiu-jitsu, więc wojny w parterze możemy być pewni.