Dobre wyniki oglądalności WSOF 9 i Bellator 114
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 03, kwiecień 2014
Świetne ratingi i wyniki oglądalności telewizyjnej w USA w ostatnim tygodniu odnotowały dwie organizacje Mieszanych Sztuk Walki: Bellator MMA i World Series of Fighting. Obie przeprowadzały swoje gale Bellator 114 i WSOF 9 z udziałem wielu gwiazd tego sportu i to przyniosło ten wymierny efekt. Dodatkowo był to wyjątkowy weekend z uwagi na brak wydarzeń UFC i to dodatkowo dało bonus obu organizacjom.
Walki podczas gali WSOF 9 z dwiema walkami o pasy organizacji oglądało 242 tysiące widzów kanału NBC Sports Network. Jest to drugi najlepszy wynik w historii World Series of Fighting. Lepiej było tylko podczas sierpniowej galii z Tyronem Spongiem i Angelem Deanda, które to starcie i galę obejrzało 264 tysięcy ludzi. Turniej Bellator z 114 z walką Shlemenko vs Ward widziało 711 tysięcy widzówna kanale Spike TV. Jest to drugi co do wielkości wynik w tym sezonie i więcej fanów zgromadziło tylko pierwsze wydarzenie "Rampage" Jacksona i "King Mo" Lavala z 880 tysiącami oglądających.
Jak by na to nie patrzeć, to bardzo dobre wyniki i zapewne nie ostatnie słowo obu organizacji w walce o widza, którego do tej pory z reguły miała najliczniej, w swoim wolumenie organizacja Ultimate Fighting Championship.
Walki podczas gali WSOF 9 z dwiema walkami o pasy organizacji oglądało 242 tysiące widzów kanału NBC Sports Network. Jest to drugi najlepszy wynik w historii World Series of Fighting. Lepiej było tylko podczas sierpniowej galii z Tyronem Spongiem i Angelem Deanda, które to starcie i galę obejrzało 264 tysięcy ludzi. Turniej Bellator z 114 z walką Shlemenko vs Ward widziało 711 tysięcy widzówna kanale Spike TV. Jest to drugi co do wielkości wynik w tym sezonie i więcej fanów zgromadziło tylko pierwsze wydarzenie "Rampage" Jacksona i "King Mo" Lavala z 880 tysiącami oglądających.
Jak by na to nie patrzeć, to bardzo dobre wyniki i zapewne nie ostatnie słowo obu organizacji w walce o widza, którego do tej pory z reguły miała najliczniej, w swoim wolumenie organizacja Ultimate Fighting Championship.