UFC 174: Pojedynek Tyron Woodley vs. Rory MacDonald w przygotowaniu!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 03, kwiecień 2014
Walka w wadze półśredniej, Tyron Woodley vs. Rory MacDonald, może niebawem znaleźć się w karcie walk UFC 174, która 14 czerwca odbędzie się w Vancouver. Podczas programu "UFC Tonight" zostało powiedziane, że Woodley zmierzy się z Rory MacDonaldem.
Tyron Woodley (13-2 MMA) w UFC zadebiutował podczas gali z numerem 156 w lutym ubiegłego roku, kiedy to w zaledwie 36 sekund znokautował Jaya Hierona. Następnie przegrał przez niejednogłośną decyzję z Jake'm Shielsed. Porażkę powetował w kolejnym starciu, nokautując pretendenta do tytułu w wadze półśredniej, Josha Koschecka na UFC 167. W ostatnim występie przez kontuzję przeciwnika, Carlosa Condita odniósł kolejne zwycięstwo.
Zawodnik Grega Jacksona przyjął lowkick na przednią nogę i po chwili okazało się, że skręcił kolano i upadł na matę oktagonu. Woodley stale pokazuje, że jest coraz bardziej liczącym się nazwiskiem w wadze do 77 kg.
Teraz czeka go również wymagający przeciwnik, Rory MacDonald (16-2 MMA), który na co dzień trenuje w Tristar Gym w Montrealu, gdzie obecnie przebywają zawodnicy Okniński Team, Krzysztof Jotko i Adam Okniński. Kanadyjczyk oprócz 5-ciu zwycięstw z rzędu, nie ustrzegł się porażki z Robbie Lawlerem, niedawnym pretendentem do tytułu w wadze półśredniej. W ostatniej walce pokonał na punkty Demiana Maię, którego zdominował w stójce, unikając jak ognia walki w parterze.
Umowa nie została co prawda podpisana, ale jak donosi jeden z amerykańskich portali jest to już tylko kwestią czasu. Zwycięstwa tego pojedynku bierze wszystko, czyli dopisuje kolejne zwycięstwo do swojego rekordu, a co więcej zostaje wyznaczony na pretendenta do tytułu.
Tyron Woodley (13-2 MMA) w UFC zadebiutował podczas gali z numerem 156 w lutym ubiegłego roku, kiedy to w zaledwie 36 sekund znokautował Jaya Hierona. Następnie przegrał przez niejednogłośną decyzję z Jake'm Shielsed. Porażkę powetował w kolejnym starciu, nokautując pretendenta do tytułu w wadze półśredniej, Josha Koschecka na UFC 167. W ostatnim występie przez kontuzję przeciwnika, Carlosa Condita odniósł kolejne zwycięstwo.
Zawodnik Grega Jacksona przyjął lowkick na przednią nogę i po chwili okazało się, że skręcił kolano i upadł na matę oktagonu. Woodley stale pokazuje, że jest coraz bardziej liczącym się nazwiskiem w wadze do 77 kg.
Teraz czeka go również wymagający przeciwnik, Rory MacDonald (16-2 MMA), który na co dzień trenuje w Tristar Gym w Montrealu, gdzie obecnie przebywają zawodnicy Okniński Team, Krzysztof Jotko i Adam Okniński. Kanadyjczyk oprócz 5-ciu zwycięstw z rzędu, nie ustrzegł się porażki z Robbie Lawlerem, niedawnym pretendentem do tytułu w wadze półśredniej. W ostatniej walce pokonał na punkty Demiana Maię, którego zdominował w stójce, unikając jak ognia walki w parterze.
Umowa nie została co prawda podpisana, ale jak donosi jeden z amerykańskich portali jest to już tylko kwestią czasu. Zwycięstwa tego pojedynku bierze wszystko, czyli dopisuje kolejne zwycięstwo do swojego rekordu, a co więcej zostaje wyznaczony na pretendenta do tytułu.