Ricardo Lamas w wywiadzie dla FightSport.pl
- Kategoria: Wywiady
- Opublikowano: wtorek, 21, styczeń 2014
Amerykanin, Ricardo Lamas (13-2 MMA, 4-0 UFC) po czterech zwycięstwach w UFC dostał szansę walki o pas wagi piórkowej i już 1 lutego w ramach UFC 169 będzie mógł spełnić swoje marzenia, o ile pokonana wieloletniego mistrza, Jose Aldo. W krótkiej rozmowie dla czytelników portalu fightsport.pl zawodnik MMA, posiadacz czarnego pasa BJJ.
Fightsport.pl: Witaj Ricardo, po czterech zwycięstwach z rzędu dostałeś szansę walki o pas UFC w wadze piórkowej. Jak dowiedziałeś się o tym, że to akurat Ty będziesz kolejnym pretendentem do tytułu i jak zareagowałeś?
Ricardo Lamas: Relaksowałem się po kolejnym treningu i surfowałem po internecie. Sprawdziłem skrzynkę mailową i ku mojemu zdumieniu ukazała się wiadomość od UFC. W jednej sekundzie bardzo się uradowałem. To nagroda za wieloletnią pracę, którą wykonałem na treningach. To naprawdę świetna okazja. Będę walczyć o pas największej organizacji na świecie.
Fightsport.pl: Jak na razie wygrałeś wszystkie pojedynki w UFC. Włodarze organizacji wnikliwie sprawdzają postępy ewentualnych pretendentów w ich kolejnych walkach. Jak sądzisz, który z pojedynków mógł być tym, który "przypieczętował" decyzję o Twojej walkce o pas?
Ricardo Lamas: Jestem zawodnikiem walczącym niezwykle widowiskowo. Wygrałem 7 z 13 walk przed czasem. Decydujące było z pewnością poddanie Cuba Swansona, dobra postawa w starciu z Hiokim, a także wygrana przez TKO z Erickiem Kochem.
Fightsport.pl: Jak oceniasz swojego przeciwnika? Jose Aldo ma wiele zalet, ale myślisz, że potrafiłbyś znaleźć jakąś wadę i wykorzystać ją na UFC 169?
Ricardo Lamas: Aldo oceniam bardzo wysoko. Jest dynamicznie walczącym, kompletnym zawodnikiem. To prawda, jest niekwestionowanym mistrzem, ale nie udawajmy, że jest robotem. Każdy ma jakieś słabości i w związku z naszą naturą popełnia błędy. Wierzę w to, że będzie mi dane je wykorzystać. :)
Fightsport.pl: Jakie są Twoje przewidywania co do tej walki o pas?
Ricardo Lamas: Zarówno ja, jak i Jose, jesteśmy zawodnikami lubiącymi kończyć swoje pojedynki przed czasem. Obaj walczymy widowiskowo i jestem pewien, że stworzymy niesamowite widowisko dla fanów, którzy przyjadą do Prudential Center.
Fightsport.pl: Jakie atrybuty powinien posiadać nowy mistrz UFC w wadze piórkowej?
Ricardo Lamas: MMA jest sportem niezwykle złożonym. Chcąc być mistrzem musisz pracować nad stójką i parterem, nie możesz zapominać o stronie duchowej i psychicznej, mistrz musi zawsze walczyć na sto procent, wykorzystując swój potencjał.
Fightsport.pl: Jak wyglądają Twoje treningi przed walką o pas? Jaka jest ich częstotliwość?
Ricardo Lamas: Trenuję naprzemiennie w MMA Masters i Top Team Noch. Na treningach pojawiam się przez 6 dni w tygodniu. Trenuję 3 razy dziennie, gdyż chcę być przygotowany najlepiej w życiu. Mam jeden dzień na regenerację. Z tygodnia na tydzień liczba treningów będzie się zmniejszała, aby zminimalizować do minimum niebezpieczeństwo wystąpienia kontuzji. Nie chcę wypaść z tak ważnej walki.
Fightsport.pl: Wywodzisz się z zapasów. W Polsce mamy akcję społeczną "Zapasy w każdej szkole". Ma to pomóc w popularyzacji sportu w polskich szkołach, w których poziom zajęć sportowych w ramach wychowania fizycznego jest na rażąco niskim poziomie. Jak zachęciłbyś młodych adeptów i przede wszystkim ich rodziców do posłania swoich pociech na takowe zajęcia?
Ricardo Lamas: Bez tego sportu nie byłbym tutaj, gdzie jestem teraz. Zapasy uczą samodyscypliny, szacunku do przeciwnika i przede wszystkim poprzez rozpoczęcie treningów w młodym wieku zobaczymy czym jest prawdziwe poświęcenie. Sport ma niezwykły wpływ na osobowość człowieka.
Fightsport.pl: Ricardo, dziękuję za poświęcony czas. Wiem, że przed Tobą bardzo ważny pojedynek. Życzę powodzenia i mam nadzieję, że niebawem będziemy mogli ponownie, tym razem z nowym mistrzem UFC w wadze piórkowej.
Ricardo Lamas: Mogę obiecać, że zrobię wszystko, żeby tak się stało. Pozdrawiam czytelników Fightsport.pl i fanów MMA w Polsce. Do usłyszenia niebawem.
Fightsport.pl: Witaj Ricardo, po czterech zwycięstwach z rzędu dostałeś szansę walki o pas UFC w wadze piórkowej. Jak dowiedziałeś się o tym, że to akurat Ty będziesz kolejnym pretendentem do tytułu i jak zareagowałeś?
Ricardo Lamas: Relaksowałem się po kolejnym treningu i surfowałem po internecie. Sprawdziłem skrzynkę mailową i ku mojemu zdumieniu ukazała się wiadomość od UFC. W jednej sekundzie bardzo się uradowałem. To nagroda za wieloletnią pracę, którą wykonałem na treningach. To naprawdę świetna okazja. Będę walczyć o pas największej organizacji na świecie.
Fightsport.pl: Jak na razie wygrałeś wszystkie pojedynki w UFC. Włodarze organizacji wnikliwie sprawdzają postępy ewentualnych pretendentów w ich kolejnych walkach. Jak sądzisz, który z pojedynków mógł być tym, który "przypieczętował" decyzję o Twojej walkce o pas?
Ricardo Lamas: Jestem zawodnikiem walczącym niezwykle widowiskowo. Wygrałem 7 z 13 walk przed czasem. Decydujące było z pewnością poddanie Cuba Swansona, dobra postawa w starciu z Hiokim, a także wygrana przez TKO z Erickiem Kochem.
Fightsport.pl: Jak oceniasz swojego przeciwnika? Jose Aldo ma wiele zalet, ale myślisz, że potrafiłbyś znaleźć jakąś wadę i wykorzystać ją na UFC 169?
Ricardo Lamas: Aldo oceniam bardzo wysoko. Jest dynamicznie walczącym, kompletnym zawodnikiem. To prawda, jest niekwestionowanym mistrzem, ale nie udawajmy, że jest robotem. Każdy ma jakieś słabości i w związku z naszą naturą popełnia błędy. Wierzę w to, że będzie mi dane je wykorzystać. :)
Fightsport.pl: Jakie są Twoje przewidywania co do tej walki o pas?
Ricardo Lamas: Zarówno ja, jak i Jose, jesteśmy zawodnikami lubiącymi kończyć swoje pojedynki przed czasem. Obaj walczymy widowiskowo i jestem pewien, że stworzymy niesamowite widowisko dla fanów, którzy przyjadą do Prudential Center.
Fightsport.pl: Jakie atrybuty powinien posiadać nowy mistrz UFC w wadze piórkowej?
Ricardo Lamas: MMA jest sportem niezwykle złożonym. Chcąc być mistrzem musisz pracować nad stójką i parterem, nie możesz zapominać o stronie duchowej i psychicznej, mistrz musi zawsze walczyć na sto procent, wykorzystując swój potencjał.
Fightsport.pl: Jak wyglądają Twoje treningi przed walką o pas? Jaka jest ich częstotliwość?
Ricardo Lamas: Trenuję naprzemiennie w MMA Masters i Top Team Noch. Na treningach pojawiam się przez 6 dni w tygodniu. Trenuję 3 razy dziennie, gdyż chcę być przygotowany najlepiej w życiu. Mam jeden dzień na regenerację. Z tygodnia na tydzień liczba treningów będzie się zmniejszała, aby zminimalizować do minimum niebezpieczeństwo wystąpienia kontuzji. Nie chcę wypaść z tak ważnej walki.
Fightsport.pl: Wywodzisz się z zapasów. W Polsce mamy akcję społeczną "Zapasy w każdej szkole". Ma to pomóc w popularyzacji sportu w polskich szkołach, w których poziom zajęć sportowych w ramach wychowania fizycznego jest na rażąco niskim poziomie. Jak zachęciłbyś młodych adeptów i przede wszystkim ich rodziców do posłania swoich pociech na takowe zajęcia?
Ricardo Lamas: Bez tego sportu nie byłbym tutaj, gdzie jestem teraz. Zapasy uczą samodyscypliny, szacunku do przeciwnika i przede wszystkim poprzez rozpoczęcie treningów w młodym wieku zobaczymy czym jest prawdziwe poświęcenie. Sport ma niezwykły wpływ na osobowość człowieka.
Fightsport.pl: Ricardo, dziękuję za poświęcony czas. Wiem, że przed Tobą bardzo ważny pojedynek. Życzę powodzenia i mam nadzieję, że niebawem będziemy mogli ponownie, tym razem z nowym mistrzem UFC w wadze piórkowej.
Ricardo Lamas: Mogę obiecać, że zrobię wszystko, żeby tak się stało. Pozdrawiam czytelników Fightsport.pl i fanów MMA w Polsce. Do usłyszenia niebawem.