free templates joomla

Rafał Dudek - wywiad przed MFC 6 i walką z Marcinem Parchetą!

Rafał DudekNowosądecki zawodnik Kickboxingu Rafał Dudek to jedna z gwiazd nadchodzącej sobotniej gali MFC 6 "Makowki vs Okuizumi", która odbędzie się w Nowej Soli k. Zielonej Góry. Jego starcie z wybitną postacią polskiego Muay Thai Marcinem Parchetą, od kilku miesięcy przykuwa uwagę środowiska tak zwanych "uderzanych" sportów walki. Pojedynek na zadach K-1, będzie rewanżem za amatorski finał MP w tym roku w Świebodzicach. Wówczas decyzją sędziów wygrał Parcheta i nie trudno zrozumieć, że Dudek chciał rewanżu. Kibice zobaczą je 14-go grudnia a mającego za sobą starty na wielkich europejskich galach Dudka zapytaliśmy o jego przygotowania i nastawienie do walki.

Witaj Rafał, przed tobą ważna walka z Marcinem Parchetą, jakie masz oczekiwania i co ona dla ciebie znaczy?

Witam! Chciałbym stoczyć dobrą walkę, taką żeby podobała się kibicom i każdy kto zapłacił za bilety mógł powiedzieć, że warto było spędzić wieczór na gali. Walka z Marcinem jest rewanżem za przegrany pojedynek podczas amatorskich Mistrzostw Polski. Więc oczywistym jest fakt, że chciałbym ją wygrać, ale jak wiadomo to jest sport i Marcin na pewno wyjdzie z takim samym założeniem.

Powiedz jak przebiegły twoje przygotowania, bo otwierałeś swój nowy klub i pewnie dużo się działo?

Dokładnie otwierałem swój nowy klub Fight House 27 i pochłoneło to mnóstwo mojego czasu. W związku z tym mój wyjazd do Amsterdamu nie był możliwy. Pozostało mi więc trenować na miejscu, razem z moimi zawodnikami i trenerami w klubie. Mimo tego że przygotowywałem się na miejscu starałem się dać z siebie wszystko, bo motywacji mi nie brakuje.

Jesteś w lepszej formie niż wcześniej na MP w Kickboxingu i na ile różna będzie ta walka od tej amatorskiej z tego roku w Świebodzicach?

Czy jestem w lepszej formie? Na pewno, bo ciężej trenowałem a walki zawodowe inaczej traktuję od startów amatorskich. Walka będzie inna, bo będziemy boksować bez ochraniaczy i na dłuższym dystansie, gdzie czuje się dużo lepiej. Tamta walka była pojedynkiem turniejowym, gdzie wiadomo, że turniej rządzi się swoimi prawami, a tutaj mam tylko jedną walkę i na niej skupiam.

Jak oceniasz Marcina Parchetę jako rywala i jego dokonania amatorskie i zawodowe?

Szanuję wszystkich zawodników którzy poświęcili tak dużą część swojego życia, bo wiem ile wyrzeczeń i sił kosztuję uprawianie sportów walki. Marcina uważam za świetnego fightera. Jego tytuły mistrza świata Muay Thai - mówią same za siebie. Cieszy mnie to, bo lubię walczyć z wysokiej klasy rywalami i nie jestem zwolennikiem "nabijania" rekordów, poza tym cenię Marcina za skromność i za to, że przyjął wyzwanie, bo on nie musi nic udowadniać.

Jaki w pływ ta walka może mieć na twoją karierę i dlaczego dojdzie do niej na MFC 6?

Nie podejrzewam, aby ta walką miała, aż tak znaczący wpływ na moją karierę - jest to ciekawy pojedynek, ale na naszym "podwórku". Nie ukrywam, że szukałem jakiejkolwiek walki i dzięki ludziom którzy pomagają mi w organizacji walk dostałem taką ofertę.

Czego możemy się spodziewać po waszym starciu?

Hmm... ciężko powiedzieć bo słyszałem głosy ze nasza pierwsza walka podobała się ludzią, więc myśle że ta walka bedzię jeszcze lepsza!

Rafał, życzymy wam obu świetnej walki a kibicom emocji jakie powinna ona dostarczyć i dziękujemy za wywiad

Heh nie dziękuje! chciałbym podziękować ludziom, którzy pomagali mi w przygotowaniach: Damianowi Krawczykowi, Alkowi Wolańskiemu, zawodnikom FH27 i mojemu sponsorowi firmie IC PLUS!