free templates joomla

Ross Pearson zaprzeczył doniesieniom o złamaniu nogi podczas UFC on FUEL TV 9!

Ross PearsonKontuzja Rossa Pearsona, który w zeszłą sobotę podczas UFC on FUEL TV 9 w Szwecji pokonał Ryana Couture'a nie jest na tyle groźna jak pierwotnie się wydawało.

Brytyjski zawodnik wagi lekkiej, Ross Pearson podczas rozgrzewki do pojedynku na UFC on FUEL TV rozgrzewał się ze swoim trenerem Ericem Del Fierro. Po jednej z akcji na tarczach niefortunnie kopnął swojego coacha w łokieć i błyskawicznie odczuł ból w lewej stopie.

Pearson (15-6 MMA, 7-3 UFC) pomimo odniesionej kontuzji postanowił nie zgłaszać problemu i wyjść do walki, która odbyła się w sztokholmskiej Ericsson Globe Arenie. Zwycięzca TUF'a nie tylko nie dał odczuć swojemu oponentowi, że coś jest nie tak, ale jeszcze przez TKO w 2 rundzie zdołał go pokonać. Dla Ryana Couture nie był to udany debiut w UFC.

"Ross złamał nogę przed walką. Nie powiedział nikomu, a co więcej wyszedł do walki i znokautował Couture'a. Tym bardziej należy mu się szacunek za ten pojedynek." - komplementował Rossa sam Dana White, prezes UFC.

W niedzielę na twitterze zawodnika pojawił się takowy wpis: "Doktor powiedział, że nie ma złamania. Ciągle powiększa się opuchlizna. Mam zamiar zrobić kolejne prześwietlenie w tym tygodniu."

Rossowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i pełnej sprawności i kolejnych równie udanych występów jak ten w Sztokholmie na UFC on FUEL TV 9.