free templates joomla

Tony Ferguson ustanawia rekord porażek w UFC

Tony FergusonNiechlubny rekord 8-miu porażek z rzędu w organizacji ustanowił na tej gali amerykański weteran Tony Ferguson (25-11 MMA, 15-9 UFC). Niegdyś pierwszoplanowy zawodnik wagi lekkiej tym razem wystąpił w wadze półśredniej (170 lbs/77,1 kg) podczas gali UFC Fight Night w Abu Dhabi (ZEA). Nic to nie dało, bo jego rodak Michael Chiesa (17-7 MMA, 12-7 UFC) bez problemu po trzech minutach walki, poddał Tony'ego nie czyniąc mu zbytniej krzywdy uderzeniami.

Poprzedni rekord 7-miu porażek z rzędu należał do byłego mistrza wagi lekkiej i półśredniej B.J. Penna. "The Prodigy" nie wygrał walki przez 8 lat od 2011 do 2019 po czym zakończył karierę. "El Cucuy" usilnie nie chce tego zrobić, choć kilka walk kosztowało go sporo zdrowia.

W karierze 40-letni fighter stoczył 36 walk z czego wygrał 25. W samej UFC zanotował 15 zwycięstw, wygrywając program The Ultimate Fighter 13 i stając się mistrzem tymczasowym wagi lekkiej. To jednak przeszłość. Ostatnie zwycięstwo odniósł w 2019 roku nad słynnym Donaldem Cerrone a czas nie stoi w miejscu.

W Abu Dhabi duszenie zza pleców zakończyło walkę a po niej nastąpił spektakl. Dopuszczono do głosu przegranego zawodnika spoza main eventu. Wielu liczyło na ogłoszenie zakończenia kariery, ale dlaczego Ferguson miałby to robić w dalekich Emiratach Arabskich a nie w USA na oczach swoich kibiców? Amerykanin dyplomatycznie położył jedną rękawicę i ogłosił, że porozmawia w domu z żoną i dziećmi o swoejej karierze. Co wyniknie z rozmowy przekonamy się zapewne niebawem.

Autor: Tomasz Majewski