free templates joomla

Kacper Muszyński wygrywa i odpada z turnieju K-1 World MAX 2024

Kacper MuszyńskiPomimo wygranej walki polski zawodnik Kickboxingu Kacper Muszyński (26-1-1, 10 KO) musiał wycofać się z prestiżowego turnieju K-1 World MAX 2024, który w niedzielę rano 7-go lipca odbywał się w stolicy Japonii, Tokio. 27-latek z Armii Polkowice złamał prawą rękę podczas walki z Ormianinem Zhorą Akopyanem (29-5, 9 KO) reprezentującym Gridin Gym z Białorusi.

Polak walczył rewelacyjnie wygrywając wszystkie trzy rundy, co podkreśla japońska prasa i był faworytem tego turnieju. Niestety decyzją lekarza, który nie dopuścił Polaka dalej, szansa na triumf została powstrzymana.

Odbywający się od 2002 roku corocznie 8-osobowy turniej, to najbardziej prestiżowa impreza świata Kickboxingu i Muaythai w wadze do 70 kg. Udział Muszyńskiego nastąpił po 13 latach, od momentu, gdy wystąpił na nim Michał Głogowski. Polkowiczanin awansował do rywalizacji po bezdyskusyjnym pokonaniu w marcu Stoyana Koprivlenskiego (22-8-0, 8 KO) z Bułgarii.
 
Bułgar będący gwiazdą Glory Kickboxing, dostał tzw. "dziką kartę" w zastępstwie kontuzjowanego zawodnika z Chin na niedzielną imprezę. Szansę w pełni wykorzystał. Wygrał cały turniej, rzucając na deski legendarnego Taja Buakawa Banchameka (243-25-14-2 NC, 74 KO) w drugiej rundzie walki i wygrywając na punkty.

Buakaw także dostał "dziką kartę" z uwagi na zasługi dla świata K-1. Jest on jednym z czterech podwójnych mistrzów K-1 K-1 MAX. Potem Koprivlenski wypunktował Brazylijczyka Denga Silvę i w minutę znokautował Victora Akimova z Rosji. 
 
W tym roku K-1 World planuje jeszcze kilka imprez w tym jedną w połowie grudnia. Być może zechce wówczas przeprowadzić rewanż Polaka i Bułgara. Bardzo na to liczymy i gratulujemy naszemu zawodnikowi zwycięstwa.

Autor: Tomasz Majewski