free templates joomla

Khabib Nurmagomedov: Pięć minut od mojego domu zamordowano ludzi! Mieliśmy go u siebie w 2021 roku!

Khabib NurmagomedovByły mistrz UFC w wadze lekkiej Khabib Nurmagomedov odniósł się w mediach społecznościowych, do informacji, iż jeden z terrorystów, który dokonał ataku w Dagestanie, trenował w klubie założonym przez jego ojca, Abdulmanapa Nurmagomedowa. Sprawa dotyczy ataku na kościół i synagogę w Derbencie, oraz posterunek policji drogowej w Machaczkale. Według danych rosyjskiej prasy w ataku zginęło 21 osób.

„Mieliśmy go u siebie w 2021 roku i przeszedł jeden obóz treningowy. To wtedy przerzucił się z zapasów w stylu wolnym na MMA. Miał w naszej sali obóz przygotowawczy, myślę, że był z nami przez kilka miesięcy. Nie jest uczniem naszej szkoły, to absolutna bzdura. Nieprawda. Tak, owszem trenował z nami przez jakiś czas, być może nawet sześć miesięcy” – powiedział Nurmagomedov w rozmowie z serwisem Ruptly.

Khabib ubolewał nad śmiercią niewinnych ludzi. „Pięć minut od mojego domu zamordowano ludzi. Czy to jest normalne? Tam mieszkają moje dzieci, tam mieszka moja Mama, tam mieszka moja rodzina, mój brat, krewni. Zaledwie pięć minut ode mnie. Od rana miałem telefony od ludzi. Giną ludzie, ktoś dzwoni, jest operacja antyterrorystyczna, odbywa się operacja specjalna. Jak powinienem na to zareagować? Czy to naprawdę może być ludzkie?”.

Dodał też w mediach społecznościowych: „Składam kondolencje wszystkim rodzinom i przyjaciołom ofiar. Niech Allah chroni nas wszystkich przed takimi sytuacjami i obdarzy nas spokojnym niebem nad naszymi głowami. Dbajcie o siebie i swoich bliskich, a niech każdy rozejrzy się wokół siebie i swoich dzieci i z kim się komunikuje i kim jest jego otoczenie. Edukacja dusz jest ważniejsza niż edukacja ciał”.
 
Na marginesie warto zaznaczyć, że rosyjscy internauci nie dowierzają do końca w "niewiedzę" byłego mistrza. Wokół szkoły im. Abdulmanapa Nurmagomedova od dawna dzieje się sporo negatywnych zdarzeń. Tło jest nie tylko religijne. Pierwszym, który otwarcie zaatakował Abdulmanapa był Oleg Taktarov, pierwszy mistrz UFC z Rosji, który nazwał go "wahabitą z tsumadinskiego rejonu". To samo powtórzył wobec Khabiba, ale konflikt zażegnano. Dość powiedzieć, że coś na rzeczy musiało być, skoro Abdulmanap znajdował się na amerykańskiej liście TIDE, zawierającej 700 tysięcy osób "niepożądanych" w USA. Argumenty musiały być silne, skoro mimo interwencji Donalda Trumpa, Nurmagomedov senior - wizy nigdy nie otrzymał. Lista zawiera m.in. nazwiska osób utrzymujących kontakty z ekstremistami.

Kolejna sprawa to ostatnie zabójstwo trenującego w klubie Khabiba 20-letniego utalentowanego zapaśnika i zawodnika MMA Magomedrasula Mutaeva. Mutaev znęcał się nad innym trenującym fighterem, który zastrzelił prześladowcę pod jego domem. Na koniec doszły kłopoty z projektem Eagle FC i zamknięciem organizacji, oraz dochodzeniem Urzędu Podatkowego, który bada sprawę domniemanych oszustw podatkowych, gwiady MMA. To nie jedyne problemy zawodnika, który nie chciał wychodzić pod rosyjską flagą i tego nie zapomnieli mu rosyjscy internauci. Ich zdaniem Khabib ma już paszport Emiratów Arabskich, gdzie mógłby wyjechać i spokojnie żyć bez zmartwień. Póki co jednak Dagestan to nie tylko zmartwienie Khabiba, ale i samego Putina, któremu wewnętrzna wojna wyjątkowo nie jest na rękę.

Autor: Tomasz Majewski