KSW 75: Zwycięstwo Roberta Ruchały i kontrowersje w walce Martinka i Omielańczuka! Wyniki & Video
- Kategoria: Wyniki Polska
- Opublikowano: piątek, 14, październik 2022
W piątek 14-go października w hali Amfiteatru Parku Strzeleckiego w Nowym Sączu odbyła się gala KSW 75 z walką wieczoru weterana UFC Damiana Stasiaka (13-9 MMA, 2-3 KSW) i miejscowego perspektywicznego zawodnika kategorii piórkowej Roberta Ruchały (8-0 MMA, 5-0 KSW).
Pojedynek był zastępstwem za walkę o pas pomiędzy mistrzem wagi półciężkiej Ibragimem Chuzhigaevem a pretendentem Ivanem Erslanem z Chorwacji. Walkę odwołano z uwagi na problemy wizowe czeczeńskiego fightera, ale być może to dodało impulsu zastępcom i obserwowaliśmy fascynującą walkę.
Sytuacja zmieniała się kilkukrotnie i pojedynek był trudny do sędziowania. W samej końcówce walki to Ruchała był na górze i to jego ręka powędrowała do góry. Być może oglądaliśmy w akcji przyszłego pretendenta do pasa mistrzowskiego KSW w wadze piórkowej, gdzie mistrzem jest Francuz Salahdine Parnasse. To jednak czas na późniejsze wydarzenia.
Na późniejsze, bo tuż przed eventem ogłoszono, iż z karty walk gali KSW 76 wypada mistrz wagi lekkiej Marian Ziółkowski i z mistrzem wagi piórkowej Parnasse zmierzy się Sebastian Rajewski, niedawny pretendent.
W co-main event doszło do kontrowersji, bowiem sędziowie (Piotr Czajka, Robert Wardzała, Łukasz Porębski) bardzo rozbieżnie sędziowali walkę Czecha Michala Martinka (10-4 MMA, 1-1 KSW) i Daniela Omielańczuka (26-13-1 MMA, 1-3 KSW). Niejednogłośnie na punkty wygrał Polak, ale w odczuciu większości obserwatorów tego pojedynku, wynik powinien być odwrotny. Głos i to bardzo ostro, zabrał włodarz organizacji i zapowiedział konsekwencje a być może i zmianę werdyktu. Ta sytuacja połozyła się cieniem na wydarzeniu.
Niestety kolejnej i to trzeciej porażki z rzędu doznał były mistrz wagi półciężkiej Tomasz Narkun (18-6 MMA, 10-5 KSW) , którego bardzo efektownie znokautował doświadczony Brazylijczyk Luis Henrique da Silva (19-8 MMA, 1-0 KSW). Narkun miał trzy szanse na poddanie w pierwszej rundzie weterana UFC i czeskiego Oktagon, ale zbytnio wypompował się w trakcie tych prób i po wznowieniu otrzymał efektowne kopnięcie w twarz, po którym padł jak ścięty. Sędzia dał dobić brazylijskiemu „Frankensteinowi” w półprzytomnego i zaskoczonego Polaka. To kompletna klęska wierzącego w powrót na szczyt zawodnikowi Berserkers Team. W styczniu stracił pas na gali KSW 66 a teraz został znokautowany. Na pewno tego roku nie zapisze po stronie sukcesów. Walka wieczoru
65,8 kg: Robert Ruchała (Grappling Kraków) pokonał Damiana Stasiaka (Octopus Łodź) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (28-29, 29-28, 29-28)Karta główna
120,2 kg: Daniel Omielańczuk (WCA Warszawa) pokonał Michala Martínka (Czechy) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (27-30, 29-28, 29-28)
93,0 kg: Henrique da Silva (Brazylia) pokonał Tomasza Narkuna (Berserkers Team) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (0:28 min)
67,0 kg: Adam Soldaev (WCA) pokonał Oleksia Polishchuka (Ukraina) przez decyzję 3-0
93,0 kg: Mădălin Pîrvulescu (Rumunia) pokonał Adama Tomasika (Octagon Team) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (1:35 min)
73,0 kg: Yann Liasse (Luxemburg) vs Adrian Gralak (WCA Warszawa) – No Contest (przypadkowe uderzenie w oczy) w 1 rundzie (2:38 min)
61,2 kg: Kamil Szkaradek (Grappling Kraków) pokonał Davida Martinika (Czechy) przez decyzję 3-0
56,7 kg: Adrianna Kreft (MMA Team Tczew) pokonała Petrę Částkovę (Czechy) przez decyzję 3-0 (29-28 x 3)
Pojedynek był zastępstwem za walkę o pas pomiędzy mistrzem wagi półciężkiej Ibragimem Chuzhigaevem a pretendentem Ivanem Erslanem z Chorwacji. Walkę odwołano z uwagi na problemy wizowe czeczeńskiego fightera, ale być może to dodało impulsu zastępcom i obserwowaliśmy fascynującą walkę.
Sytuacja zmieniała się kilkukrotnie i pojedynek był trudny do sędziowania. W samej końcówce walki to Ruchała był na górze i to jego ręka powędrowała do góry. Być może oglądaliśmy w akcji przyszłego pretendenta do pasa mistrzowskiego KSW w wadze piórkowej, gdzie mistrzem jest Francuz Salahdine Parnasse. To jednak czas na późniejsze wydarzenia.
Na późniejsze, bo tuż przed eventem ogłoszono, iż z karty walk gali KSW 76 wypada mistrz wagi lekkiej Marian Ziółkowski i z mistrzem wagi piórkowej Parnasse zmierzy się Sebastian Rajewski, niedawny pretendent.
W co-main event doszło do kontrowersji, bowiem sędziowie (Piotr Czajka, Robert Wardzała, Łukasz Porębski) bardzo rozbieżnie sędziowali walkę Czecha Michala Martinka (10-4 MMA, 1-1 KSW) i Daniela Omielańczuka (26-13-1 MMA, 1-3 KSW). Niejednogłośnie na punkty wygrał Polak, ale w odczuciu większości obserwatorów tego pojedynku, wynik powinien być odwrotny. Głos i to bardzo ostro, zabrał włodarz organizacji i zapowiedział konsekwencje a być może i zmianę werdyktu. Ta sytuacja połozyła się cieniem na wydarzeniu.
Niestety kolejnej i to trzeciej porażki z rzędu doznał były mistrz wagi półciężkiej Tomasz Narkun (18-6 MMA, 10-5 KSW) , którego bardzo efektownie znokautował doświadczony Brazylijczyk Luis Henrique da Silva (19-8 MMA, 1-0 KSW). Narkun miał trzy szanse na poddanie w pierwszej rundzie weterana UFC i czeskiego Oktagon, ale zbytnio wypompował się w trakcie tych prób i po wznowieniu otrzymał efektowne kopnięcie w twarz, po którym padł jak ścięty. Sędzia dał dobić brazylijskiemu „Frankensteinowi” w półprzytomnego i zaskoczonego Polaka. To kompletna klęska wierzącego w powrót na szczyt zawodnikowi Berserkers Team. W styczniu stracił pas na gali KSW 66 a teraz został znokautowany. Na pewno tego roku nie zapisze po stronie sukcesów. Walka wieczoru
65,8 kg: Robert Ruchała (Grappling Kraków) pokonał Damiana Stasiaka (Octopus Łodź) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (28-29, 29-28, 29-28)Karta główna
120,2 kg: Daniel Omielańczuk (WCA Warszawa) pokonał Michala Martínka (Czechy) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (27-30, 29-28, 29-28)
93,0 kg: Henrique da Silva (Brazylia) pokonał Tomasza Narkuna (Berserkers Team) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (0:28 min)
67,0 kg: Adam Soldaev (WCA) pokonał Oleksia Polishchuka (Ukraina) przez decyzję 3-0
93,0 kg: Mădălin Pîrvulescu (Rumunia) pokonał Adama Tomasika (Octagon Team) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (1:35 min)
73,0 kg: Yann Liasse (Luxemburg) vs Adrian Gralak (WCA Warszawa) – No Contest (przypadkowe uderzenie w oczy) w 1 rundzie (2:38 min)
61,2 kg: Kamil Szkaradek (Grappling Kraków) pokonał Davida Martinika (Czechy) przez decyzję 3-0
56,7 kg: Adrianna Kreft (MMA Team Tczew) pokonała Petrę Částkovę (Czechy) przez decyzję 3-0 (29-28 x 3)