Marcin Held poddaje Mylesa Price'a na PFL 9!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: sobota, 20, sierpnia 2022
Polski zawodnik MMA wagi lekkiej Marcin Held (29-7 MMA, 2-2 PFL) pokonał Mylesa Price (11-10 MMA, 0-3 PFL) podczas gali PFL 9: 2022 Playoffs, która odbyła się w Londynie w stolicy Wielkiej Brytanii w sobotę 20 sierpnia. Polak zwyciężył przez poddanie w drugiej rundzie, łapiąc Irlandczyka w gilotynowe duszenie w drugiej rundzie.
To było drugie zwycięstwo 30-latka z Tychów w Professional Fighters League. Stało się to w czwartym występie. Marcin przegrał dwa ostatnie pojedynki z Olivierem Aubin-Mercierem i rewanż z Natanem Schulte, stąd wynik był szalenie ważny dla Polaka w kontekście jego dalszej kariery.
Wbrew pozorom pojedynek nie był łatwy dla polskiego weterana Bellatora i UFC. Price był przygotowany na grapplingowe akcje Polaka i kontrował dobrze. Mimo, iż leżał na deskach, zdołał się wybronić i wstać. Kilka razy trafił też ciosami i kopnięciami kolanem. W drugim starciu Polak obalił rywala, wyszedł z gilotyny zaczął pracować w parterze. Po kilku próbach Irlandczyk opadł z sił. Marcinowi po sprowadzeniu i kilku przetoczeniach udało się uchwycić gilotynę i poddać rywala. Dało to drugie zwycięstwo i szansę na kolejne atrakcyjne starcia.
Autor: Tomasz Majewski
To było drugie zwycięstwo 30-latka z Tychów w Professional Fighters League. Stało się to w czwartym występie. Marcin przegrał dwa ostatnie pojedynki z Olivierem Aubin-Mercierem i rewanż z Natanem Schulte, stąd wynik był szalenie ważny dla Polaka w kontekście jego dalszej kariery.
Wbrew pozorom pojedynek nie był łatwy dla polskiego weterana Bellatora i UFC. Price był przygotowany na grapplingowe akcje Polaka i kontrował dobrze. Mimo, iż leżał na deskach, zdołał się wybronić i wstać. Kilka razy trafił też ciosami i kopnięciami kolanem. W drugim starciu Polak obalił rywala, wyszedł z gilotyny zaczął pracować w parterze. Po kilku próbach Irlandczyk opadł z sił. Marcinowi po sprowadzeniu i kilku przetoczeniach udało się uchwycić gilotynę i poddać rywala. Dało to drugie zwycięstwo i szansę na kolejne atrakcyjne starcia.
Autor: Tomasz Majewski