Ali Abdel-Aziz, manager czołowego zawodnika Zabita Magomedsharipova (18-1 MMA, 6-0 UFC) w najnowszym wywiadzie dla stacji ESPN - partnera telewizyjnego organizacji Ultimate Fighting Championship powiedział, że nie jest wykluczone, że jeden z najbardziej widowiskowych zawodników współczesnego MMA, może znaleźć się poza organizacją.

„Zabit uważa, że zasługuje na szansę na walkę o tytuł, ale UFC już zaplanowało walkę o mistrzostwo, więc musimy sobie z tym poradzić. Zabit jest zdeterminowany, ale możliwe, że nie będzie już wchodził do oktagonu UFC. Ale bez względu na wszystko, musimy to omówić za zamkniętymi drzwiami, abyśmy mogli zakomunikować naszą decyzję” - zapowiedział hiobową wieść.

Wywodzacy się z jednej z najmniejszych społeczności Dagestanu jakimi są Achwachowie (Akhvakh - ang.) Magomedsharipov nie walczył od listopada 2019 roku, kiedy to pokonał Calvina Kattara na UFC on ESPN+ 21. Przed tym starciem i po nim odwoływano jego walkę z butnym Meksykaninem Yairem Rodriguezem. UFC samo jakby nie ma pomysłu jak spożytkować jego umeijętności. Meksykanin zaś mający sporo problemów. radził mu "siedzieć na tyłku i czekać" na swój powrót. Tyle, że on ma dwa lata mniej niż 30-letni Zabit i może czekać.

Póki co do rywalizacji o najwyższe cele UFC może włączyć nowych zawodników jak chociażby 32-letni Giga Chikadze (13-2 MMA, 6-0 UFC), który zaczynał od kontrowersyjnych decyzji i przeciętnych walk, ale już ostatnie walki w tym sobotnia na UFC Vegas 25 i wcześniejsza na UFC Fight Night: Santos vs. Teixeira, okraszone były bonusami Performance of the Night. Zabit ma cztery bonusy w sześciu walkach co pokazuje też jak widowiskowym jest zawodnikiem, o ile jest to wyznacznik dla władz organizacji. Trzeba poczekać na wyjaśnienie tej sprawy.