Alexey Kudin: Z oczywistych względów zostałem zmuszony do opuszczenia mojego rodzinnego kraju!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 03, grudzień 2020
Słynny białoruski zawodnik Muaythai i MMA Aleksiej Kudin (Alexey Kudin - ang.), który wziął udział w protestach przeciwko reżimowi Aleksandra Łukaszenko i został w ówczas aresztowany, w chwilę po zwolnieniu potajemnie opuścił Białoruś. Kudin jest oskarżony z art. 363 Kodeksu karnego - „Opór wobec funkcjonariusz organów spraw wewnętrznych lub innej osoby, która chroni porządek publiczny”. Maksymalna kara za to to do pięciu lat więzienia.
W rezultacie znalazł się we Francji. Napisał o tym na swoim Instagramie. W geolokalizacji publikacji zaznaczony jest Paryż. Wiadomość powiedział, że musiał opuścić swój kraj „z oczywistych powodów”.
„Z oczywistych względów zostałem zmuszony do opuszczenia mojego rodzinnego kraju. Teraz nikt i nic mi nie grozi. Ale w głębi serca jesteśmy obok tych, którzy walczą o niepodległość i świetlaną przyszłość. Od ponad 17 lat występuję pod banderą swojego państwa. Wielokrotnie podnosiłem flagę na platformie międzynarodowej, a teraz muszę uciekać od tego systemu. Ale w najbliższej przyszłości powrócę jeszcze silniejszy i z prawdą w sercu. Niech żyje Białoruś”- napisał po białorusku sportowiec.
Przypomnijmy, że 10 sierpnia był na Placu Centralnym w Mołodecznie, gdzie odbywał się spontaniczny prostest w reakcji na sfałszowane wybory przez rządzącego 26 lat (!) Łukaszenkę. Rzekomo brał on udział w obronie bitych przez OMON ludzi. Sportowiec został zatrzymany tego samego dnia niedaleko miejsca zdarzenia. Na mocy postanowienia sądu odsiadywał areszt w Żodino. Jednak jak później Kudin zaprzeczał, iż brał udziału w protestach. To całkowicie zrozumiałe, bo wielu ludzi otrzymuje wysokie wyroki za samą obecność na wiecach.
Kudin to dwukrotny mistrz świata Kickboxingu WAKO w formule K-1. Trzy razy był mistrzem Europy (2 x K-1 Rules i 1 x Thaiboxingu), raz był wicemistrzem i Europy i świata. W Muaythai trzykrotnie był mistrzem świata IFMA. W MMA wygrywał turniej 2012 Russian MMA Championship i był mistrze ProFC Grand Prix (+93 kg). Walczył z powodzeniem w M-1 Global. W 7 sekund pokonał polskiego zawodnika i zarazem policjanta Wojciecha Bulińskiego.
W rezultacie znalazł się we Francji. Napisał o tym na swoim Instagramie. W geolokalizacji publikacji zaznaczony jest Paryż. Wiadomość powiedział, że musiał opuścić swój kraj „z oczywistych powodów”.
„Z oczywistych względów zostałem zmuszony do opuszczenia mojego rodzinnego kraju. Teraz nikt i nic mi nie grozi. Ale w głębi serca jesteśmy obok tych, którzy walczą o niepodległość i świetlaną przyszłość. Od ponad 17 lat występuję pod banderą swojego państwa. Wielokrotnie podnosiłem flagę na platformie międzynarodowej, a teraz muszę uciekać od tego systemu. Ale w najbliższej przyszłości powrócę jeszcze silniejszy i z prawdą w sercu. Niech żyje Białoruś”- napisał po białorusku sportowiec.
Przypomnijmy, że 10 sierpnia był na Placu Centralnym w Mołodecznie, gdzie odbywał się spontaniczny prostest w reakcji na sfałszowane wybory przez rządzącego 26 lat (!) Łukaszenkę. Rzekomo brał on udział w obronie bitych przez OMON ludzi. Sportowiec został zatrzymany tego samego dnia niedaleko miejsca zdarzenia. Na mocy postanowienia sądu odsiadywał areszt w Żodino. Jednak jak później Kudin zaprzeczał, iż brał udziału w protestach. To całkowicie zrozumiałe, bo wielu ludzi otrzymuje wysokie wyroki za samą obecność na wiecach.
Kudin to dwukrotny mistrz świata Kickboxingu WAKO w formule K-1. Trzy razy był mistrzem Europy (2 x K-1 Rules i 1 x Thaiboxingu), raz był wicemistrzem i Europy i świata. W Muaythai trzykrotnie był mistrzem świata IFMA. W MMA wygrywał turniej 2012 Russian MMA Championship i był mistrze ProFC Grand Prix (+93 kg). Walczył z powodzeniem w M-1 Global. W 7 sekund pokonał polskiego zawodnika i zarazem policjanta Wojciecha Bulińskiego.