Premier Irlandii odcina się i unika Conora McGregora!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 26, marzec 2019
Nie zawsze politycy mają tyle dystansu co premier Irlandii Leo Varadkar, który kompletnie nie chce być kojarzony ze słynnym byłym mistrzem UFC Conorem McGregorem i jego fatalnymi i pozaprawnymi wyczynami w USA. Co innego bezkrytyczni dziennikarze i fanatyczni kibice gwiazdy MMA, przez których Varadkar został niedawno oskarżony o ignorowanie gwiazdy UFC podczas marcowego marszu w USA w Chicago z okazji Dnia Świętego Patryka (17 marca), który jest jednym z najważniejszych świąt dla Irlandczyków.
Dla wielu Irlandczyków kultową postacią jest też sam Conor mcGregor i jemu są w stanie wybaczyć wiele, bo podbił świat i zarobił fortunę. Różne media zauważyły, że przebywający w Stanach Zjednoczonych irlandzki premier próbował usilnie pozostawać z dala od Conora McGregora po tym, jak zauważył enfant terrible światowego sportu w marszu. Varadkar powiedział później, że nie wiedział, że gwiazda UFC weźmie udział w paradzie.
Zapytany o incydent, Varadkar zaprzeczył, jakoby unikał byłego mistrza lekkiej i piórkowej wagi UFC. Powiedział: „Byłem szczęśliwy mogąc chodzić na paradzie w Chicago, ale nie chodziłem za nim specjalnie. Jak rozumiem, był tam, by promować swoją whisky. Byłem tam na paradzie na zaproszenie organizatorów reprezentujących kraj. Conor McGregor był tam, jak sądzę, na zaproszenie Związku Hydraulików. Oczywiście w ostatnich miesiącach miał pewne problemy z prawem, a ja nie chciałbym przyznać się do tego rodzaju działań, w które był zaangażowany, takich jak rozróba w Nowym Jorku i potencjalna rozróba na Florydzie”.
Obecnie Conor McGregor bierze udział w dwóch sprawach karnych. Irlandzka supergwiazda wciąż musi radzić sobie z konsekwencjami prawnymi jego ataku na autobus w Brooklynie w kwietniu ubiegłego roku. W kwietniu 2018 r. McGregor został sfilmowany przy rzucaniu stalowego wózka przez okno autobusu na Brooklynie w Nowym, w którym było wielu pracowników UFC i zawodników, w tym i nasza Karolina Kowalkiewicz. Wiele osób zostało rannych w tym incydencie, jak zawodnicy UFC Michael Chiesa i Ray Borg, którzy doznali obrażeń i musieli zostać usunięci z zaplanowanych walk.
McGregor osiągnął porozumienie z prokuratorem okręgowym. Początkowo stanął w obliczu możliwych 12 zarzutów karnych, w tym dwóch zarzutów kryminalnych. Jego ugoda obejmowała wypłatę pełnej rekompensaty firmie autobusowej za szkody, ukończenie pięciodniowych pracy dla lokalnej społeczności i uczestnictwo w programie zarządzania agresją. W tym roku w marcu został aresztowany i oskarżony o napad w Miami po rzekomym zniszczeniu telefonu komórkowego swojego fana. Sprawa nadal trwa i ustalane są fakty.
Niedawno w Irlandii zastanawiano się nad dziwną sprawą o której pisaliśmy i związana była z "irlandzką gwiazdą sportu". Kim była ta gwiazda, do dziś nie wiadomo z powodu wycofania oskarżenia przez ofiarę, ale wieść gminna niesie, że 3 mln euro piechotą nie chodzi a irlandzkie programy społeczne typu 500+ takiej kwoty dla samotnej matki z dzieckiem nie przewidują. Wybór był prosty. Kto jak kto, ale są osoby, które mogą mieć szersza wiedzę w tej i innych sprawach a taką osobą bez wątpienia może być np. premier Leo Varadkar. Jego ostrozność obcowania z gwiazdami sportu może mieć podstawy i nie musi dziwić.
Dla wielu Irlandczyków kultową postacią jest też sam Conor mcGregor i jemu są w stanie wybaczyć wiele, bo podbił świat i zarobił fortunę. Różne media zauważyły, że przebywający w Stanach Zjednoczonych irlandzki premier próbował usilnie pozostawać z dala od Conora McGregora po tym, jak zauważył enfant terrible światowego sportu w marszu. Varadkar powiedział później, że nie wiedział, że gwiazda UFC weźmie udział w paradzie.
Zapytany o incydent, Varadkar zaprzeczył, jakoby unikał byłego mistrza lekkiej i piórkowej wagi UFC. Powiedział: „Byłem szczęśliwy mogąc chodzić na paradzie w Chicago, ale nie chodziłem za nim specjalnie. Jak rozumiem, był tam, by promować swoją whisky. Byłem tam na paradzie na zaproszenie organizatorów reprezentujących kraj. Conor McGregor był tam, jak sądzę, na zaproszenie Związku Hydraulików. Oczywiście w ostatnich miesiącach miał pewne problemy z prawem, a ja nie chciałbym przyznać się do tego rodzaju działań, w które był zaangażowany, takich jak rozróba w Nowym Jorku i potencjalna rozróba na Florydzie”.
Obecnie Conor McGregor bierze udział w dwóch sprawach karnych. Irlandzka supergwiazda wciąż musi radzić sobie z konsekwencjami prawnymi jego ataku na autobus w Brooklynie w kwietniu ubiegłego roku. W kwietniu 2018 r. McGregor został sfilmowany przy rzucaniu stalowego wózka przez okno autobusu na Brooklynie w Nowym, w którym było wielu pracowników UFC i zawodników, w tym i nasza Karolina Kowalkiewicz. Wiele osób zostało rannych w tym incydencie, jak zawodnicy UFC Michael Chiesa i Ray Borg, którzy doznali obrażeń i musieli zostać usunięci z zaplanowanych walk.
McGregor osiągnął porozumienie z prokuratorem okręgowym. Początkowo stanął w obliczu możliwych 12 zarzutów karnych, w tym dwóch zarzutów kryminalnych. Jego ugoda obejmowała wypłatę pełnej rekompensaty firmie autobusowej za szkody, ukończenie pięciodniowych pracy dla lokalnej społeczności i uczestnictwo w programie zarządzania agresją. W tym roku w marcu został aresztowany i oskarżony o napad w Miami po rzekomym zniszczeniu telefonu komórkowego swojego fana. Sprawa nadal trwa i ustalane są fakty.
Niedawno w Irlandii zastanawiano się nad dziwną sprawą o której pisaliśmy i związana była z "irlandzką gwiazdą sportu". Kim była ta gwiazda, do dziś nie wiadomo z powodu wycofania oskarżenia przez ofiarę, ale wieść gminna niesie, że 3 mln euro piechotą nie chodzi a irlandzkie programy społeczne typu 500+ takiej kwoty dla samotnej matki z dzieckiem nie przewidują. Wybór był prosty. Kto jak kto, ale są osoby, które mogą mieć szersza wiedzę w tej i innych sprawach a taką osobą bez wątpienia może być np. premier Leo Varadkar. Jego ostrozność obcowania z gwiazdami sportu może mieć podstawy i nie musi dziwić.