Po fatalnej kontuzji mistrza wagi średniej UFC Nowozelandczyka Roberta Whittakera przy okazji gali UFC 234, organizacja Ultimate Fighting Championship postanowiła, iż o pas tymczasowy walczyć będą inny nowozelandzki fighter nigeryjskiego pochodzenia Israel Adesanya (16-0 MMA, 5-0 UFC) i niedoszły rywal Whittakera, Amerykanin Kelvin Gastelum (16-3 MMA, 10-3 UFC). Jak poinformował Brett Okamoto z ESPN.com powołując się na prezesa Dana White'a, do pojedynku dojdzie na UFC 236 w dniu 13-go kwietnia. Na razie w nieznanym jeszcze miejscu.

Gastelum zaakceptował tę propozycję a Adesanya po punktowym zwycięstwie nad samym Andersonem Silvą z Brazylii, wprost domagał się szansy walki o pas i taką namiastkę dostanie, bo jest to pas "interim" a ten "prawdziwy" ma nadal Whittaker. Mistrz musi dojść do siebie po operacji przepukliny, która pojawiła się przed walką z Gastelumem.

Nigeryjczyk Adesanya, który walczył w organizacji Glory Kickboxing, na niwie walk MMA jest niepokonany w 16 pojedynkach z czego w 5 w UFC. Gastelum ma 10 zwycięstw, ale tylko dwa w serii z tym, że ostatnie nad silnym Ronaldo Jacare Souzą z Brazylii. Gastelum ma za sobą zwycięstwo w programie The Ultimate Fighter 17 Finale (2011 rok - przyp. red) i wiele dobrych nazwiska na liście pokonanych, ale i wpadkę dopingową, która wyeliminowała go na jakiś czas.

Czy pas jest tymczasowy czy pełnoprawny, pojedynek będzie bardzo ciekawy. Adesanya jest odkryciem roku 2018 w UFC, gdzie wygrał 4 walki a piątą dołożył już w tym roku. Gastelum to solidny fighter, doświadczony i można liczyć na jego dobrą postawę. Wygra lepszy.