Dana White: Georges St. Pierre w kolejnym pojedynku spotka się z Nickiem Diazem!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: niedziela, 09, grudzień 2012
Na konferencji prasowej przed sobotnią galą UFC on FOX 5, prezes organizacji UFC, Dana White, zdradził, że kolejnym przeciwnikiem mistrza UFC w wadze półśredniej, Georgesa St-Pierre'a (23-2 MMA, 17-2 UFC) będzie były mistrz Strikeforce, Nick Diaz (26-8 MMA, 7-5 UFC).
Dana White o pojedynku GSP vs. Diaz:
"Na razie St. Pierre odpoczywa po walce z Conditem. Miałem w planach zestawienie go z Andersonem Silvą, ale Georges odpowiedział, że nie czuje się na siłach, aby walczyć z Silvą. Co więcej poprosił mnie, abym dał mu szansę zmierzenia się z Nickiem Diazem, gdyż obaj mają do wyrównania rachunki i ja to rozumiem. Jeśli Georges nigdy mnie o nic nie prosił, a zawsze wywiązywał się z wcześniej danego słowa, to ja muszę się zgodzić na jego prośbę. Obaj zawodnicy chcą tej walki, więc nie mam zamiaru robić im żadnych trudności."
Dana White o sytuacji Johny'ego Hendricksa:
"Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko i wyłącznie widowiskowość to Hendricks zasługuje niepodważalnie na walkę o tytuł. Na jego nieszczęście nie jest mistrzem i to z kim będzie walczył GSP zależy w dużej mierze od niego. Jeśli Nick Diaz zaakceptuje propozycję to na pewno zawalczy z Kanadyjczykiem jako pierwszy."
Hendricks prezentuje ostatnio wysoką formę. Wygrał pięć ostatnich pojedynków. W dwóch z trzech ostatnich pojedynków nokautował swoich przeciwników w ekspresowym tempie. Na znokautowanie Kampmanna potrzebował niecałej minuty, natomiast podczas UFC 141 pozbawił ,,prądu'' Jona Fitcha w niespełna 12 sekund.
St. Pierre i Diaz pierwszy raz mieli się spotkać w październiku 2011-go roku podczas UFC 137. Jednakże, Georges doznał kontuzji i musiał wycofać się z pojedynku, a Diaz został zestawiony z BJ Pennem, którego pokonał przez decyzję. Do kolejnego starcia pomiędzy gentlemanami miało dojść podczas UFC 143, ale zawodnik Tristar Gym, Georges St. Pierre po raz kolejny musiał wycofać się z pojedynku. W miejsce GSP "wskoczył" Carlos Condit. Wielu oczekiwało, że Diaz w krótkim czasie rozprawi się z Conditem. Świetnie taktycznie poukładany Condit przeciwstawił się Diazowi i po 5-cio rundowym pojedynku został tymczasowym mistrzem UFC w kategorii półciężkiej. Diaz po walce został poddany badaniom antydopingowym, które wykazały obecność marihuany w jego ciele i podopieczny Cesara Gracie został zdyskwalifikowany na okres dwunastu miesięcy. Kara kończy się w lutym 2013 roku.
Miejmy nadzieję, że po wielu próbach w końcu dojdzie do walki GSP vs. Diaz. Obaj panowie mają sobie wiele do wyjaśnienia i udowodnienia, więc będzie to pojedynek niezwykle emocjonujący. Diaz będzie chciał odbudować swoją pozycję w UFC po porażce z Conditem. Jedno, czego możemy być pewni to "trash -talk"* jeszcze długo przed wejściem do oktagonu. Nick Diaz jest drugim po Chaelu Sonnenie mistrzem tej sztuki.
* trash-talk- gra polegająca na przechwałkach i obrażaniu swojego przeciwnika.
Dana White o pojedynku GSP vs. Diaz:
"Na razie St. Pierre odpoczywa po walce z Conditem. Miałem w planach zestawienie go z Andersonem Silvą, ale Georges odpowiedział, że nie czuje się na siłach, aby walczyć z Silvą. Co więcej poprosił mnie, abym dał mu szansę zmierzenia się z Nickiem Diazem, gdyż obaj mają do wyrównania rachunki i ja to rozumiem. Jeśli Georges nigdy mnie o nic nie prosił, a zawsze wywiązywał się z wcześniej danego słowa, to ja muszę się zgodzić na jego prośbę. Obaj zawodnicy chcą tej walki, więc nie mam zamiaru robić im żadnych trudności."
Dana White o sytuacji Johny'ego Hendricksa:
"Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko i wyłącznie widowiskowość to Hendricks zasługuje niepodważalnie na walkę o tytuł. Na jego nieszczęście nie jest mistrzem i to z kim będzie walczył GSP zależy w dużej mierze od niego. Jeśli Nick Diaz zaakceptuje propozycję to na pewno zawalczy z Kanadyjczykiem jako pierwszy."
Hendricks prezentuje ostatnio wysoką formę. Wygrał pięć ostatnich pojedynków. W dwóch z trzech ostatnich pojedynków nokautował swoich przeciwników w ekspresowym tempie. Na znokautowanie Kampmanna potrzebował niecałej minuty, natomiast podczas UFC 141 pozbawił ,,prądu'' Jona Fitcha w niespełna 12 sekund.
St. Pierre i Diaz pierwszy raz mieli się spotkać w październiku 2011-go roku podczas UFC 137. Jednakże, Georges doznał kontuzji i musiał wycofać się z pojedynku, a Diaz został zestawiony z BJ Pennem, którego pokonał przez decyzję. Do kolejnego starcia pomiędzy gentlemanami miało dojść podczas UFC 143, ale zawodnik Tristar Gym, Georges St. Pierre po raz kolejny musiał wycofać się z pojedynku. W miejsce GSP "wskoczył" Carlos Condit. Wielu oczekiwało, że Diaz w krótkim czasie rozprawi się z Conditem. Świetnie taktycznie poukładany Condit przeciwstawił się Diazowi i po 5-cio rundowym pojedynku został tymczasowym mistrzem UFC w kategorii półciężkiej. Diaz po walce został poddany badaniom antydopingowym, które wykazały obecność marihuany w jego ciele i podopieczny Cesara Gracie został zdyskwalifikowany na okres dwunastu miesięcy. Kara kończy się w lutym 2013 roku.
Miejmy nadzieję, że po wielu próbach w końcu dojdzie do walki GSP vs. Diaz. Obaj panowie mają sobie wiele do wyjaśnienia i udowodnienia, więc będzie to pojedynek niezwykle emocjonujący. Diaz będzie chciał odbudować swoją pozycję w UFC po porażce z Conditem. Jedno, czego możemy być pewni to "trash -talk"* jeszcze długo przed wejściem do oktagonu. Nick Diaz jest drugim po Chaelu Sonnenie mistrzem tej sztuki.
* trash-talk- gra polegająca na przechwałkach i obrażaniu swojego przeciwnika.