Kolejny pech nie opuścił main event numerowanej gali Ultimate Fighting Championship. Tym razem dotknął on UFC 215, która będzie miała miejsce w hali Rogers Place w Edmonton, w prowincji Alberta, w Kanadzie. Tuż w przeddzień gali z walki o pas wagi muszej z Demetriousem Johnsonem (26-2-1 MMA, 14-1-1 UFC) zmuszony jest wycofać się Ray Borg (11-2 MMA, 5-2 UFC), którego lekarz nie dopuścił do pojedynku z uwagi na stan zdrowia.
Władze UFC poinformowały o tym dziś w nocy. Borg od kilku dni walczył z chorobą o czym poinformował jego sztab. Co prawda 24 latek przystępujący do walki winien być okazem zdrowia, ale jak widać nie potwierdza się to czasem. Wielu upatruje pogorszenia się stanu zdrowia Borga w nadmiernym zbijaniu wagi.

Jego sztab temu zaprzecza, ale faktem jest iż media dostrzegły, że miał do zbicia blisko 3,5 kg w kilka dni. O ile byłby to zawodnik wagi średniej czy półciężkiej, nie byłoby to tak straszliwym obciążeniem jak w jego przypadku, gdy trzeba mieć wagę około 57 kg. To jednak już nie ważne i Borg doleczać się będzie w domu. Władze UFC zaś podejmą decyzję o nowym terminie pojedynku. W kropce zostaje Johnosn, który mógł pobić rekord obronionych tytułów Andersona Silvy.

W tej sytuacji nowym main event została podobnie obciążona fatum walka o pas wagi koguciej, Amandy Nunes (14-4 MMA, 7-1 UFC) i Valentiny Shevchenko (14-2 MMA, 3-1 UFC). Poprzednio ten pojedynek był zdjęty z karty walk gali UFC 213. Miejmy nadzieję, że tym razem dojdzie on do skutku, choć "nieszczęścia lubią chodzić parami".