Evangelista Cyborg Santos zamierza powrócić!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 08, sierpnia 2017
Nie ma dość MMA 39-letni brazylijski zawodnik, Evangelista Santos (21-18) nazywany "Cyborgiem", który w styczniu br. ogłosił zakończenie kariery. Zdemolowany w ubiegłym roku w czasie ostatniego swojego pojedynku z Michaelem Page'em na gali Bellator 158 w Londynie doznał koszmarnego pęknięcia czaszki i innych urazów głowy, które zagrażały życiu.
Koniec, końców po trepanacji czaszki i wstawieniu tytanowej płytki, ozdrowiał na tyle, że chce w 2018 roku powrócić do oktagonu. Informacje o tym podał portal flocombat.com i to jest raczej prawdopodobne o ile któryś z organizatorów zechce zaryzykować i wstawić brazylijskiego "rozbitka" do karty walk.
Na razie nie jest znane stanowisko lekarzy co do możliwości powrotu do walk weterana wielu organizacji, który zawsze dawał kapitalne walki. Członek słynnego brazylijskiego teamu zabijaków Chute Boxe, to także były mąż obecnej mistrzyni UFC Cristaiane Justino, która po kilkuletnim małżeństwie odziedziczyła także przydomek "Cyborg".
Jednak pani Cyborgowa, nie ma (póki co) tytanowej płytki na czole spinającej czaszkę, stąd przydomek bezsprzecznie jest należy sie jemu. Dodatkowo o ile uda mu się powrócić, będzie to sytuacja bez precedensu i potwierdzenie, że jest niezniszczlnym Cyborgiem. Nawet w wieku 40 lat.
Santos wygrał w karierze 21 walk z 39. 12 zwyciężał przez nokauty, 6 razy przez poddania i tylko 3 razy na punkty. Startował dla wielu organizacji, takich jak Cage Rage, Pride, Sengoku, Strikeforce czy Bellator. W tej ostatniej doszło do jego trzech finałowych potyczek. ''Cyborg'' słynął z agresywnego, bardzo nastawionego na atak stylu walki. Do grona najcenniejszych zwycięstw Brazylijczyka zaliczają się wygrane nad Francisem Carmontem, Mariusem Zaromskisem i Brennanem Wardem. W listopadzie 2005 roku na gali Jungle Fight 5 w Manaus wygrał przez nokaut w drugiej rundzie z naszym Michałem Materlą.
Koniec, końców po trepanacji czaszki i wstawieniu tytanowej płytki, ozdrowiał na tyle, że chce w 2018 roku powrócić do oktagonu. Informacje o tym podał portal flocombat.com i to jest raczej prawdopodobne o ile któryś z organizatorów zechce zaryzykować i wstawić brazylijskiego "rozbitka" do karty walk.
Na razie nie jest znane stanowisko lekarzy co do możliwości powrotu do walk weterana wielu organizacji, który zawsze dawał kapitalne walki. Członek słynnego brazylijskiego teamu zabijaków Chute Boxe, to także były mąż obecnej mistrzyni UFC Cristaiane Justino, która po kilkuletnim małżeństwie odziedziczyła także przydomek "Cyborg".
Jednak pani Cyborgowa, nie ma (póki co) tytanowej płytki na czole spinającej czaszkę, stąd przydomek bezsprzecznie jest należy sie jemu. Dodatkowo o ile uda mu się powrócić, będzie to sytuacja bez precedensu i potwierdzenie, że jest niezniszczlnym Cyborgiem. Nawet w wieku 40 lat.
Santos wygrał w karierze 21 walk z 39. 12 zwyciężał przez nokauty, 6 razy przez poddania i tylko 3 razy na punkty. Startował dla wielu organizacji, takich jak Cage Rage, Pride, Sengoku, Strikeforce czy Bellator. W tej ostatniej doszło do jego trzech finałowych potyczek. ''Cyborg'' słynął z agresywnego, bardzo nastawionego na atak stylu walki. Do grona najcenniejszych zwycięstw Brazylijczyka zaliczają się wygrane nad Francisem Carmontem, Mariusem Zaromskisem i Brennanem Wardem. W listopadzie 2005 roku na gali Jungle Fight 5 w Manaus wygrał przez nokaut w drugiej rundzie z naszym Michałem Materlą.