Zakończyła się właśnie emisja programu ''The Ultimate Fighter 24'' (TUF 24), w którym szesnastu mistrzów wagi muszej z różnych zakątków świata rywalizowało o kontrakt z federacją UFC i możliwość zmierzenia się z Demetriousem Johnsonem, aktualnym mistrzem największej organizacji MMA w limicie 125 funtów (56,7 kg). Mogli oni liczyć na wskazówki ze strony dwóch trenerów: Josepha Benavideza i Henry'ego Cejudo.

W poprzednim odcinku poznaliśmy uczestników decydującej konfrontacji. Pierwszym został Japończyk Hiromasa Ogikubo, który wypunktował Brazylijczyka Alexandre'a Pantoję, natomiast Tim Elliott w wewnątrz amerykańskim pojedynku był lepszy od Erica Sheltona, również po werdykcie sędziowskim. Obaj finaliści reprezentują w show Team Benavidez.

Finałowa walka zaczęła się od mocnego tempa z obu stron. Obaj podejmowali starania w każdej płaszczyźnie, nie odpuszczali sobie nawzajem ani na krok, co w efekcie dało bardzo wyrównaną rundę otwierającą, w której żaden z zawodników nie mógł zdobyć inicjatywy na dłużej.

W drugiej zaznaczyła się już nieznaczna przewaga Elliotta, który miał okazję na założenie duszenia zza pleców, aczkolwiek po chwili to Ogikubo odpowiedział próbą gilotyny. Tym niemniej końcowe sekundy należały do Amerykanina, bo po uwolnieniu się to on nacierał z góry w parterze i miał plecy przeciwnika.

Trzecia runda zaś od początku dobrze ułożyła się dla Elliotta, bo zdobył obalenie i potem przez większą część rundy nie pozwalał Japończykowi na przetoczenie czy jakąkolwiek inną odpowiedź. Na dwie minuty przed końcem Ogikubo uwolnił się i będąc już na nogach wskoczył na plecy oponentowi. Nie udało mu się jednak z tej pozycji założyć duszenia, ale jeszcze na sam koniec rzucił się do ostatniego zrywu. W tym zamieszaniu był nawet w stanie złapać Amerykanina w gilotynę, ale na jej wykończenie zabrakło już czasu.

Sędziowie jednogłośnie wskazali na Elliotta i to on został triumfatorem tej edycji ''TUFa''. W drodze po to osiągnięcie wygrał w czterech pojedynkach, dwa razy przed czasem i dwa razy na punkty.

Wynik:
57,2 kg: #3 Tim Elliott (USA/Team Benavidez) pokonał #5 Hiromasę Ogikubo (Japonia/Team Benavidez) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)

A już 3 grudnia Tim Elliott na finałowej gali programu w Las Vegas stanie do boju z Demetriousem Johnsonem. Jego stawką będzie tytuł UFC w wadze muszej, który już od dłuższego czasu jest w posiadaniu Johnsona. Dla Elliotta, który wszedł do domu ''The Ultimate Fightera'' jako mistrz organizacji Titan FC, będzie to drugie podejście w UFC.