free templates joomla

TUF 24: Alexandre Pantoja pierwszym półfinalistą! Podsumowanie 8 odcinka!

TUF 24 Pantoja vs KaiPo kilkutygodniowej przerwie wznowiona została emisja programu ''The Ultimate Fighter 24'' (TUF 24), w którym Joseph Benavidez i Henry Cejudo trenują szesnastu zawodników wagi muszej, podzielonych na dwa zespoły. Każdy z uczestników jest mistrzem jednej ze światowych organizacji, a najlepszy z nich zmierzy się z Demetriousem Johnsonem o pas UFC.

Poprzedni epizod zakończył pierwszą rundę pojedynków. A w nim Tim Elliott (Team Benavidez) już w pierwszej rundzie zmusił Charlie'ego Alaniza (Team Cejudo) do kapitulacji po duszeniu buldoga. W ten sposób poznaliśmy pełen skład ćwierćfinalistów tej edycji show.

Zanim jeszcze rozpoczęła się dalsza część rywalizacji, fighterzy otrzymali okazję do rozerwania się podczas imprezy. Wraz z nimi do zabawy bardzo aktywnie włączył się Henry Cejudo, na co krzywym okiem patrzył drugi z trenerów. Joseph Benavidez następnie zaprosił Duane'a Ludwiga, swojego coacha od stójki, żeby pomógł jego zawodnikom. Złożył nawet propozycję, żeby z tej okazji skorzystali także zawodnicy z przeciwnej ekipy, ale pod warunkiem, że wówczas na sali nie będzie obecny Cejudo. I tak też się stało, co oczywiście z perspektywy Team Cejudo było brudną zagrywką.

W pierwszym ćwierćfinale doszło do starcia dwóch członków zespołu Cejudo: Alexandre'a Pantojy i Kai'a Kary-France'a. Pierwsza runda zaczęła się od prób obaleń w wykonaniu Pantojy, lecz rywal z Nowej Zelandii dobrze się przed nimi bronił. Po kilku kolejnych podejściach Brazylijczyk postanowił kontynuować walkę w stójce i to on przejawiał większą aktywność. France raczej wyczekiwał na dobry moment do skontrowania ciosem sierpowym, a także zachowywał czujność na wypadek kolejnych prób oponenta do przeniesienia boju na ziemię.

Na drugą rundę Kara-France wyszedł zdecydowanie bardziej agresywny i zdecydowany w swoich atakach. Pantoja jednak zachowywał spokój, przyjmując większość uderzeń Nowozelandczyka na gardę. Fighter z Brazylii nie został zepchnięty do rozpaczliwej defensywy i po początkowym naporze przeciwnika to on czuł się bardziej komfortowo w oktagonie. Ostatecznie była to pierwsza w tym sezonie programu walka, do której rozstrzygnięcia potrzebny był werdykt sędziowski. A ten był korzystny dla Pantojy, zawodnika bardziej regularnego w przeciągu dziesięciu minut.

Wynik:
57,2 kg: #1 Alexandre Pantoja (Brazylia/Team Cejudo) pokonał #9 Kai'a Kara-France'a (Nowa Zelandia/Team Cejudo) przez decyzję 3-0

W następnym odcinku poznamy półfinałowego rywala dla Pantojy. Będzie nim albo Hiromasa Ogikubo (Team Benavidez) albo Adam Antolin (Team Cejudo).