Małgorzata Dymus nieznacznie ulega Veronice Petrikovej w walce o pas MŚ WAKO-Pro! Video!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 09, czerwiec 2016
Niestety nie udało się zdobyć tytułu mistrzyni świata WAKO-Pro polskiej zawodniczce Kickboxingu Małgorzacie Dymus z Punchera Wrocław. Polka w dniu 4 czerwca w niekorzystnych warunkach, bo na ringu rywalki, podczas gali Kosice Kickbox Gala zmierzyła się z amatorską mistrzynią świata K-1, Veroniką Petrikovą ze Słowacji. Po bardzo wyrównanej walce, trzej sędziowie (Serb, Słowak i Czech) zadecydowali o zwycięstwie Słowaczki. Również sędzina ringowa była ze Słowacji.
Pojedynek był bardzo wyrównany i sama Małgorzata Dymus w rozmowie przyznała, że gdyby pojedynek toczył się w Polsce to równie dobrze, jej zdaniem, wygrałaby go. Jej zdaniem Petrikova sporo klinczowała w tej walce co utrudniało jej ten pojedynek. Jednakże wzięła pod uwagę to ryzyko, bo okazja do walki i zdobycia tytułu była niebywała. Niestety na ringu gospodarza nie jest to proste.
Tym bardziej że aż 5 rund po 3 minuty to ogromny wysiłek a warunki fizyczne ważącej 56 kg Słowaczki są świetne jak na tę kategorie wagową i Gosia była niemal o głowę niższa. Polka nie przegrała też z byle kim, bo 27-letnia mieszkanka Koszyc to jedna z najlepszych zawodniczek na świecie z wieloma tytułami. Podopieczna trenera Petera Bonka tylko nieznacznie w tym roku uległa angielskiej i światowej megagwieździe Iman Barlow. Jeśli w Polsce trafi się organizator, który wziąłby na siebie trud finansowy walki rewanżowej, to taki rewanż byłby świetną sprawą i Dymus miałaby spore szanse na wygraną. Być może ktoś zechce się takiego zadania się się podjąć?
Małgorzata Dymus to bardzo ambitna i utytułowana zawodniczka polskiego Kickboxingu. Karierę zaczynała pod okiem Radosława Kyca w Scorpionie Krępice a potem przez kilka lat trenowała pod okiem Tomasza Skrzypka w Fighter 1992 Wrocław. Aktualnie jest podopieczną Janusza Janowskiego w Puncher Wrocław. W 2013 roku była Mistrzynią Świata WAKO zdobywając pas MŚ w Turcji. Tylko na ostatnich Mistrzostwach Świata pochodząca z dolnośląskiego Mrozowa kickboxerka zdobyła brązowy medal. Na jej liście sukcesów są także medale ME i złoto na Pucharze Świata.
Podczas gali w Koszycach wystąpiły także dwie znane w Polsce siostry Cmarove: Lucia i Veronika. Nieco zmęczone ciężkim sezonem i startami w wielu zawodach i galach uległy swoim rywalkom. Lucia Cmarova przegrała z Sandrą Maškovą, a Veronika uległa nieznacznie (1-2) Martinie Fendrichovej z Czech.
Pojedynek był bardzo wyrównany i sama Małgorzata Dymus w rozmowie przyznała, że gdyby pojedynek toczył się w Polsce to równie dobrze, jej zdaniem, wygrałaby go. Jej zdaniem Petrikova sporo klinczowała w tej walce co utrudniało jej ten pojedynek. Jednakże wzięła pod uwagę to ryzyko, bo okazja do walki i zdobycia tytułu była niebywała. Niestety na ringu gospodarza nie jest to proste.
Tym bardziej że aż 5 rund po 3 minuty to ogromny wysiłek a warunki fizyczne ważącej 56 kg Słowaczki są świetne jak na tę kategorie wagową i Gosia była niemal o głowę niższa. Polka nie przegrała też z byle kim, bo 27-letnia mieszkanka Koszyc to jedna z najlepszych zawodniczek na świecie z wieloma tytułami. Podopieczna trenera Petera Bonka tylko nieznacznie w tym roku uległa angielskiej i światowej megagwieździe Iman Barlow. Jeśli w Polsce trafi się organizator, który wziąłby na siebie trud finansowy walki rewanżowej, to taki rewanż byłby świetną sprawą i Dymus miałaby spore szanse na wygraną. Być może ktoś zechce się takiego zadania się się podjąć?
Małgorzata Dymus to bardzo ambitna i utytułowana zawodniczka polskiego Kickboxingu. Karierę zaczynała pod okiem Radosława Kyca w Scorpionie Krępice a potem przez kilka lat trenowała pod okiem Tomasza Skrzypka w Fighter 1992 Wrocław. Aktualnie jest podopieczną Janusza Janowskiego w Puncher Wrocław. W 2013 roku była Mistrzynią Świata WAKO zdobywając pas MŚ w Turcji. Tylko na ostatnich Mistrzostwach Świata pochodząca z dolnośląskiego Mrozowa kickboxerka zdobyła brązowy medal. Na jej liście sukcesów są także medale ME i złoto na Pucharze Świata.
Podczas gali w Koszycach wystąpiły także dwie znane w Polsce siostry Cmarove: Lucia i Veronika. Nieco zmęczone ciężkim sezonem i startami w wielu zawodach i galach uległy swoim rywalkom. Lucia Cmarova przegrała z Sandrą Maškovą, a Veronika uległa nieznacznie (1-2) Martinie Fendrichovej z Czech.