Robbie Lawler vs. Tyron Woodley o pas w wadze półśredniej na UFC 201 w Atlancie!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 05, maj 2016
Lipiec będzie gorącym miesiącem dla fanów MMA spod znaku UFC do samego końca. A to dlatego, bo 30 lipca 2016 roku w Atlancie odbędzie się gala UFC 201, a na niej zobaczymy kolejne starcie w obronie tytułu w wadze półśredniej w wykonaniu Robbie'ego Lawlera (27-10 MMA, 12-4 UFC), który zmierzy się z Tyronem Woodley'em (15-3 MMA, 5-2 UFC).
Będzie to bardzo intrygująca konfrontacja choćby z tego powodu, że obaj na co dzień przygotowują się do swoich występów w słynnym American Top Team w Coconut Creek na Florydzie. Jak przyznał w mediach społecznościowych Woodley, wspólna walka nie zmieni przyjacielskich relacji, w jakich znajdują się obaj 34-letni Amerykanie, a ich zestawienie ze sobą świadczy jedynie o wysokim poziomie tego gymu.
Lawler przystąpi do swojej trzeciej obrony mistrzowskiego pasa w limicie 170 funtów (77,1 kg). Zdobył go w grudniu 2014 roku po niejednogłośnym zwycięstwie na punkty nad Johny'm Hendricksem. W lipcu roku ubiegłego z trudem stawił opór Rory'emu MacDonaldowi w jednej z najlepszych walk 2015 roku, w której zatrzymał Kanadyjczka w piątej rundzie przez techniczny nokaut, wychodząc do finałowej rundy przegrywając na kartach sędziowskich.
Duże kontrowersje towarzyszyły jego ostatniemu pojedynkowi z Carlosem Conditem ze stycznia bieżącego roku. ''Ruthless'' ponownie wygrał w nim po niejednomyślnym werdykcie w sytuacji, gdy większość obserwatorów widziała triumf pretendenta. Niezależnie od słuszności orzeczeń sędziów w bojach z jego udziałem, Lawler to niezwykle twardy zawodnik, świetnie radzący sobie w stójce, dysponujący solidnym sprawlem, dzięki któremu może utrzymywać walki w swojej koronnej płaszczyźnie. Notuje serię pięciu wiktorii z rzędu, z czego cztery z nich miały miejsce po pięciorundowych bataliach.
Woodley wróci do oktagonu po półtorarocznej przerwie. Aktualnie jego passa wynosi dwa zwycięstwa: w sierpniu 2014 roku po zaledwie 61 sekundach zastopował uderzeniami Dong-Hyun Kima, a w styczniu 2015 roku po niejednogłośnej decyzji sędziów 2-1 wygrał z Kelvinem Gastelumem, który do tego starcia przystępował z wyraźną nadwyżką kilogramów w stosunku do limitu wagi półśredniej.
Miał jeszcze skonfrontować się z Johny'm Hendricksem w październiku, lecz bój ten został odwołany z powodu problemów ze zbijaniem wagi u przeciwnika. Można się zastanawiać, czy długa przerwa między najbliższym, a poprzednim pojedynkiem nie będzie problemem w przypadku fightera znanego jako ''The Chosen One''. Jego atutem będą dobre zapasy, a przy tym ma w zanadrzu potężne, nokautujące uderzenie.
Będzie to bardzo intrygująca konfrontacja choćby z tego powodu, że obaj na co dzień przygotowują się do swoich występów w słynnym American Top Team w Coconut Creek na Florydzie. Jak przyznał w mediach społecznościowych Woodley, wspólna walka nie zmieni przyjacielskich relacji, w jakich znajdują się obaj 34-letni Amerykanie, a ich zestawienie ze sobą świadczy jedynie o wysokim poziomie tego gymu.
Lawler przystąpi do swojej trzeciej obrony mistrzowskiego pasa w limicie 170 funtów (77,1 kg). Zdobył go w grudniu 2014 roku po niejednogłośnym zwycięstwie na punkty nad Johny'm Hendricksem. W lipcu roku ubiegłego z trudem stawił opór Rory'emu MacDonaldowi w jednej z najlepszych walk 2015 roku, w której zatrzymał Kanadyjczka w piątej rundzie przez techniczny nokaut, wychodząc do finałowej rundy przegrywając na kartach sędziowskich.
Duże kontrowersje towarzyszyły jego ostatniemu pojedynkowi z Carlosem Conditem ze stycznia bieżącego roku. ''Ruthless'' ponownie wygrał w nim po niejednomyślnym werdykcie w sytuacji, gdy większość obserwatorów widziała triumf pretendenta. Niezależnie od słuszności orzeczeń sędziów w bojach z jego udziałem, Lawler to niezwykle twardy zawodnik, świetnie radzący sobie w stójce, dysponujący solidnym sprawlem, dzięki któremu może utrzymywać walki w swojej koronnej płaszczyźnie. Notuje serię pięciu wiktorii z rzędu, z czego cztery z nich miały miejsce po pięciorundowych bataliach.
Woodley wróci do oktagonu po półtorarocznej przerwie. Aktualnie jego passa wynosi dwa zwycięstwa: w sierpniu 2014 roku po zaledwie 61 sekundach zastopował uderzeniami Dong-Hyun Kima, a w styczniu 2015 roku po niejednogłośnej decyzji sędziów 2-1 wygrał z Kelvinem Gastelumem, który do tego starcia przystępował z wyraźną nadwyżką kilogramów w stosunku do limitu wagi półśredniej.
Miał jeszcze skonfrontować się z Johny'm Hendricksem w październiku, lecz bój ten został odwołany z powodu problemów ze zbijaniem wagi u przeciwnika. Można się zastanawiać, czy długa przerwa między najbliższym, a poprzednim pojedynkiem nie będzie problemem w przypadku fightera znanego jako ''The Chosen One''. Jego atutem będą dobre zapasy, a przy tym ma w zanadrzu potężne, nokautujące uderzenie.