Tarec Saffiedine po walce na UFC Fight Night 34! Wywiad!
Tarec Saffiedine po rocznej przerwie powrócił do oktagonu i w pięciorundowym pojedynku pokonał Hyun Gyu Lim’a podczas gali UFC Fight Night 34, będącej jednocześnie jego debiutem w UFC. Warto posłuchać co powiedział zaraz po walce.

Brian Stann: Jestem ze zwycięzcą Tareciem Saffiedine’m. To był 5 rundowy pojedynek, większość rozgrywała się w stójce. Jakie są twoje odczucia?
Tarec Saffiedine: To była walka z niezwykle twardym zawodnikiem, który mocno uderzał. Wiele razy mnie zranił.
Brian Stann: Wczoraj rozmawialiśmy na temat zastosowania twojego planu. Jak rozbieżny był z tym, który pierwotnie zaplanowałeś?
Tarec Saffiedine: Wiesz pracowałem ciężko, bo wiedziałem, że Lim jest czołowym zawodnikiem. Jest także silny. Razem z trenerami układałem ten plan.
Brian Stann: W początkowych etapach walki udało ci się użyć kilka mocnych lowkicków połączonych prawym ciosem. W dalszej części zacząłeś unikać walki. Jak możesz się usprawiedliwić.
Tarec Saffiedine: Po tych atomowych kopnięciach spowodowałem, że mój przeciwnik osunął się na podłogę i mogłem go tak na prawdę wykończyć. On był na mnie przygotowany to na prawdę dobry zawodnik.
Brian Stann: To był niesamowity debiut w UFC. Teraz co prawda pas w wadze półśredniej jest na szali, więc z kim chciałbyś walczyć w następnym starciu?
Tarec Saffiedine: Chcę walczyć z najlepszymi zawodnikami. Nie mogę się doczekać powrotu na treningi i zmierzenia się z tymi gośćmi.
Brian Stann: Gratulacje. Panie i Panowie Tarec Saffiedine.
Wydarzenia