Łukasz Sajewski nie wystąpi na UFC Fight Night 84 w Londynie!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 16, luty 2016
Liczba Polaków, którzy w dniu 27 lutego 2016 roku w Londynie zawalczą na gali UFC Fight Night 84 uległa niestety zmniejszeniu z trzech do dwóch. A to dlatego, bo Łukasz Sajewski (13-1 MMA, 0-1 UFC) nabawił się kontuzji, która wyklucza go z udziału w pojedynku z Teemu Packalenem (7-1 MMA, 0-1 UFC) w limicie wagi lekkiej.
Sajewski miał z Finem stoczyć swoją drugą walkę w UFC. Wcześniej, w czerwcu ubiegłego roku na gali w Berlinie musiał uznać wyższość Nicka Heina, który pokonał go na punkty. Popularny ''Wookie'' liczył na to, że tym razem zaprezentuje się znacznie lepiej, lecz uraz spowodował, że na jego kolejny występ w oktagonie będziemy musieli trochę poczekać.
Nowym przeciwnikiem dla Packalena został Thibault Gouti (11-0 MMA, 0-0 UFC). Francuz będzie debiutować w UFC, a w dniu londyńskiego eventu skończy dokładnie 29 lat. Jest wciąż niepokonany w MMA. Co ciekawe, swoje dwa ostatnie boje stoczył z reprezentantami Finlandii, a przecież jego najbliższy przeciwnik także pochodzi z tego kraju. W 2015 roku na galach federacji Cage wygrywał kolejno z Mikaelem Nyyssonenem i Antonem Kuivanenem, w obu przypadkach przez KO.
Packalen co ciekawe przeżywa podobną sytuację, ponieważ walka z Gouti będzie trzecią z rzędu, w której naprzeciwko niego w klatce stanie Francuz. O ile z Suleimanem Bouhatą wygrał w mgnieniu oka przez poddanie, o tyle w premierowym boju dla UFC przegrał na punkty z Mickaelem Leboutem.
Po wycofaniu się Sajewskiego, na karcie walk gali w O2 Arena pozostała dwójka Polaków. Jednym z nich jest Krzysztof Jotko (16-1 MMA, 3-1 UFC), który w kategorii średniej zmierzy się z Anglikiem, Bradley'em Scottem (10-3 MMA, 2-2 UFC). Wraz z nim polskie MMA reprezentować będzie rywalizujący w wadze ciężkiej Daniel Omielańczuk (17-5-1 MMA, 2-2 UFC). On zaś zmierzy się z syryjsko-niemieckim oponentem w osobie Jarjisa Danho (6-0 MMA, 0-0 UFC).
Sajewski miał z Finem stoczyć swoją drugą walkę w UFC. Wcześniej, w czerwcu ubiegłego roku na gali w Berlinie musiał uznać wyższość Nicka Heina, który pokonał go na punkty. Popularny ''Wookie'' liczył na to, że tym razem zaprezentuje się znacznie lepiej, lecz uraz spowodował, że na jego kolejny występ w oktagonie będziemy musieli trochę poczekać.
Nowym przeciwnikiem dla Packalena został Thibault Gouti (11-0 MMA, 0-0 UFC). Francuz będzie debiutować w UFC, a w dniu londyńskiego eventu skończy dokładnie 29 lat. Jest wciąż niepokonany w MMA. Co ciekawe, swoje dwa ostatnie boje stoczył z reprezentantami Finlandii, a przecież jego najbliższy przeciwnik także pochodzi z tego kraju. W 2015 roku na galach federacji Cage wygrywał kolejno z Mikaelem Nyyssonenem i Antonem Kuivanenem, w obu przypadkach przez KO.
Packalen co ciekawe przeżywa podobną sytuację, ponieważ walka z Gouti będzie trzecią z rzędu, w której naprzeciwko niego w klatce stanie Francuz. O ile z Suleimanem Bouhatą wygrał w mgnieniu oka przez poddanie, o tyle w premierowym boju dla UFC przegrał na punkty z Mickaelem Leboutem.
Po wycofaniu się Sajewskiego, na karcie walk gali w O2 Arena pozostała dwójka Polaków. Jednym z nich jest Krzysztof Jotko (16-1 MMA, 3-1 UFC), który w kategorii średniej zmierzy się z Anglikiem, Bradley'em Scottem (10-3 MMA, 2-2 UFC). Wraz z nim polskie MMA reprezentować będzie rywalizujący w wadze ciężkiej Daniel Omielańczuk (17-5-1 MMA, 2-2 UFC). On zaś zmierzy się z syryjsko-niemieckim oponentem w osobie Jarjisa Danho (6-0 MMA, 0-0 UFC).